Scytyjska biżuteria, o wartości szacowanej na ponad 60 milionów euro, została przejęta przez hiszpańską policję. Według funkcjonariuszy kolekcja 11 naszyjników, bransolet i kolczyków została skradziona w Ukrainie przed siedmioma laty. W ubiegłym tygodniu władze zaatakowanego kraju poinformowały o odzyskaniu kilkunastu innych zrabowanych obiektów archeologicznych.
Scytowie żyli na terenach dzisiejszej południowej Ukrainy w okresie od około 800 roku p.n.e. do 400 roku n.e. Koczowniczy lud znany jest m.in. z zaawansowanych umiejętności obróbki metali, w tym w szczególności produkcji bogato zdobionej złotej biżuterii. O przejęciu kolekcji scytyjskiej biżuterii poinformowała w poniedziałek hiszpańska policja. W jej skład wchodzi 11 naszyjników, bransolet i kolczyków, datowanych na VIII–IV wiek p.n.e. Wartość złotych ozdób szacowana jest na ponad 60 milionów euro (równowartość około 286 milionów złotych).
W latach 2009-2013 biżuteria stanowiła część kolekcji jednego z kijowskich muzeów - podaje policja, nie wskazuje jednak, którego konkretnie. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez hiszpańskich funkcjonariuszy, kolekcja została nielegalnie wywieziona z Ukrainy w 2016 roku, celem późniejszej odsprzedaży. Ozdobom wystawiono sfałszowane dokumenty, mające potwierdzać, iż są one własnością cerkwi prawosławnej - dodano w policyjnym oświadczeniu.
Hiszpania. Policja przejęła scytyjską, złotą biżuterię wywiezioną z Ukrainy
Funkcjonariusze aresztowali w związku ze sprawą pięć osób - trzy narodowości hiszpańskiej i dwie ukraińskiej. "Tym samym zlikwidowano siatkę przestępczą zajmującą się nielegalnym handlem dorobkiem kulturowym Ukrainy" - podała hiszpańska policja. Jak wyjaśniono w dalszej części oświadczenia, pierwszy egzemplarz złotej biżuterii został przejęty przez śledczych już w 2021 roku, kiedy to doszło do próby jego sprzedaży. Przeprowadzone później dochodzenie wykazało, że podejrzani są w posiadaniu większej ilości scytyjskich ozdób.
Kolekcja 11 scytyjskich ozdób nie jest jednak jedynym fragmentem ukraińskiego dziedzictwa kulturowego, odzyskanym w ostatnim czasie. W ubiegłym tygodniu władze Ukrainy poinformowały o przejęciu 14 obiektów archeologicznych, skradzionych wcześniej z terenów okupowanych przez Rosję. Wśród nich znalazł się m.in. topór, pochodzący z epoki neolitu. Broń datowana jest na około 5000-3000 rok p.n.e. "Można śmiało powiedzieć, że Ukraina otrzymała nową dostawę broni. Jedynym haczykiem jest to, że broń ta jest niewiarygodnie stara" - ocenił ironicznie pełniący obowiązki Ministra Kultury Ukrainy Rostysław Karandiejew, komentując odzyskanie toporu na konferencji prasowej, cytowanej przez BBC. W związku ze sprawą aresztowano jednego Rosjanina.
ZOBACZ TEŻ: Ukradziony przez Niemców pierścionek wrócił po 80 latach do wnuczki więźniarki Ravensbrück
Źródło: policia.es, BBC, PAP