Hiszpańska policja aresztowała dwie osoby i przeszukała kilka domów w Madrycie w ramach śledztwa w sprawie podejrzeń prania brudnych pieniędzy powiązanych z rządem Wenezueli – poinformował w piątek hiszpański Sąd Najwyższy.
Jak informuje sąd, operację zarządził sędzia śledczy Joaquin Gadea w ramach śledztwa, które prowadzi we współpracy z władzami Portugalii i Stanów Zjednoczonych.
Sąd oświadczył, że prowadzi dochodzenie w sprawie podejrzenia prania pieniędzy powiązanych z rządem Wenezueli, międzynarodowego przekupstwa i organizacji przestępczych.
Dodano, że nazwiska osób zatrzymanych w piątek nie zostaną ujawnione, ponieważ sprawa jest utrzymywana w tajemnicy.
Śledztwo związane z rodziną wenezuelskiego potentata
Policja przeprowadziła cztery przeszukania, obejmujące domy w ekskluzywnej dzielnicy stolicy Salamanca oraz w ekskluzywnej dzielnicy La Finca na obrzeżach Madrytu.
Śledztwo koncentruje się na rodzinie wenezuelskiego potentata Roberto Rincona – podaje gazeta "El Confidential", powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą.
Rincon został oskarżony w USA o spiskowanie i wręczanie łapówek urzędnikom wenezuelskiego państwowego koncernu naftowego PDVSA.
W 2016 roku mężczyzna przyznał się do winy przed sądem federalnym w Houston w Teksasie – zeznał, że brał udział w procederze wręczania łapówek za kontrakty energetyczne od PDVSA.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters Archive