Chcą odejścia Maduro, ale wykluczają interwencję wojskową


Kraje Ameryki Łacińskiej wyraziły gotowość do nałożenia sankcji na władze Wenezueli. Chcą w ten sposób zmusić do oddania władzy tamtejszego prezydenta Nicolasa Maduro. Zaznaczyły jednocześnie, że nie poprą rozwiązania militarnego.

Państwa zrzeszone w ramach tak zwanej Grupy z Limy we wspólnym oświadczeniu wyraziły gotowość do nałożenia sankcji na władze Wenezueli. Jednocześnie wyraziły poważne obiekcje wobec podjęcia interwencji militarnej w celu obalenia Nicolasa Maduro.

- Nie popieramy jakiegokolwiek użycia siły ani interwencji wojskowych - powiedział szef MSZ Peru Nestor Popolizio na konferencji prasowej po spotkaniu Grupy w Nowym Jorku, gdzie światowi przywódcy gromadzą się w związku z 74. sesją Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

W skład nieformalnej grupy, która powołana została w 2017 roku w celu znalezienia rozwiązania kryzysu w Wenezueli, wchodzą Argentyna, Brazylia, Chile, Gujana, Gwatemala, Honduras, Kanada, Kolumbia, Kostaryka, Meksyk, Panama, Paragwaj, Peru i Saint Lucia.

Spór o poprawkę do traktatu

Również w poniedziałek Peru, Chile i Kostaryka zaproponowały wprowadzenie poprawki do Międzyamerykańskiego Traktatu o Pomocy Wzajemnej, zwanego również Paktem z Rio, w celu wykluczenia sięgnięcia w sprawie Wenezueli po opcję militarną.

Stany Zjednoczone sprzeciwiają się tej zmianie traktatu. Prezydent USA Donald Trump wielokrotnie podkreślał, że "wszystkie opcje są na stole" w celu odsunięcia Maduro od władzy. - Nie ma powodu, byśmy ograniczali się już na samym początku - powiedziała reporterom Carrie Filipetti, przedstawicielka Departamentu Stanu USA ds. Kuby i Wenezueli.

Wysoki rangą, anonimowy przedstawiciel amerykańskiej dyplomacji, cytowany przez agencję Reutera, powiedział, że zaplanowane jeszcze na poniedziałek spotkanie państw-sygnatariuszy paktu z Rio prawdopodobnie doprowadzi do "szerszego wdrożenia" sankcji wobec Wenezueli.

Wiele krajów Ameryki Łacińskiej nie posiada prawnych mechanizmów, które pozwalałyby na nałożenie sankcji lub zakazu wjazdu na przedstawicieli władz Wenezueli i zmieniony pakt mógłby im taką możliwość zapewnić - powiedział ten urzędnik.

Kryzys polityczny

Wenezuela od miesięcy pogrążona jest w głębokim kryzysie politycznym, odkąd w styczniu Maduro po nieuznanych przez opozycję wyborach rozpoczął nową kadencję jako prezydent kraju, a przewodniczący parlamentu i przywódca krajowej opozycji Juan Guaido ogłosił się tymczasowym prezydentem. Uznało go dotychczas 50 krajów, rząd Maduro wspierają zaś m.in. Rosja, Chiny, Kuba, Iran i Turcja.

Kryzysowi politycznemu towarzyszy ostry kryzys gospodarczy - wenezuelska waluta nie ma praktycznie żadnej wartości, w sklepach brakuje niemal wszystkich produktów, hiperinflacja szacowana jest przez MFW na 10 mln proc., a według ONZ 7 mln osób, czyli jedna czwarta ludności tego kraju, potrzebuje pomocy humanitarnej.

Wenezuela zamyka granice krajuPAP

Autor: asty\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: