Grupa mężczyzn porwała i wielokrotnie zgwałciła Amerykankę w Rio


Nie tylko Indie mają problem z brutalnymi napaściami na kobiety. W Rio de Janeiro grupa młodych mężczyzn brutalnie zgwałciła w małym busie kobietę i dotkliwie pobiła jej towarzysza. Drastyczny incydent jest kolejnym, który rzuca cień na przygotowania do Mundialu w 2014 roku.

Do porwania i napaści doszło w niedzielę. Wczesnym rankiem czasu miejscowego para wsiadła do minibusa niedaleko słynnej plaży Copacabana. Po chwili do pojazdu wsiadło trzech młodych mężczyzn.

Brutalny atak

Na następnym przystanku przestępcy zmusili wszystkich pasażerów do opuszczenia minibusa, siłą przytrzymując parę obcokrajowców. Przez następne sześć godzin kobietę wielokrotnie brutalnie zgwałcono, a jej towarzysza skuto kajdankami i dotkliwie pobito. Ostatecznie wyrzucono ich z pojazdu w mieście Itaborai, około 50 kilometrów od centrum Rio de Janeiro.

Nie podano w jakim stanie są ofiary napaści. Konsulat amerykański w Rio ujawnił, że zgwałcona kobieta jest Amerykanką i jest jej udzielana pomoc. Para została też okradziona, a ich karty kredytowe zostały wielokrotnie użyte w ciągu kilku godzin po napaści.

W związku z gwałtem, pobiciem i kradzieżą zatrzymano dwóch mężczyzn. Mają trwać poszukiwania trzeciego. Ci sami mężczyźni mieli tydzień wcześniej grupowo zgwałcić Brazylijkę.

Szkody na wizerunku

Napaść na parę obcokrajowców kładzie się cieniem na przygotowaniach Rio de Janeiro do Mundialu w 2014 roku i igrzysk olimpijskich w 2016 roku. To brazylijskie miasto jest znane z wysokiego poziomu przestępczości. Władze starają się złamać kręgosłupy zorganizowanych grup, przeprowadzając między innymi rajdy wojska i policji na fawele, czyli dzielnice biedoty, ale są to działania mało skuteczne.

Brutalne gwałty i napaści na turystów mogą w sposób znaczący zaszkodzić wizerunkowi turystycznemu kraju. Przekonały się o tym Indie, które po serii głośnych ataków na kobiety zanotowały znaczący spadek liczby napływających turystów.

Autor: mk//kdj/k / Źródło: CNN