Znów niespokojnie w Górskim Karabachu. Dwie różne wersje wydarzeń

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, Nowaja Gazieta Jewropa
Niespokojnie na granicy Armenii i Azerbejdżanu. Wideo archiwalne
Niespokojnie na granicy Armenii i Azerbejdżanu. Wideo archiwalneReuters Archive
wideo 2/4
Niespokojnie na granicy Armenii i Azerbejdżanu. Wideo archiwalneReuters Archive

Resort spraw wewnętrznych nieuznawanego na arenie międzynarodowej Górskiego Karabachu poinformował w niedzielę, że co najmniej trzy osoby zginęły w wyniku strzelaniny, do której doszło między miejscową policją a azerskimi żołnierzami. Władze w Baku twierdzą, że wojskowi sprawdzali samochody podejrzane o przewożenie broni i zostali zaatakowani.

"W wyniku działań dywersyjnych sił zbrojnych Azerbejdżanu zginęło trzech policjantów" - przekazało MSW w Górskim Karabachu. Komunikat przytacza Radio Swoboda. Resort podał nazwiska zmarłych. Czwarty funkcjonariusz - według doniesień - został postrzelony w klatkę piersiową i trafił do szpitala. Według policji w Górskim Karabachu "azerbejdżańska grupa dywersyjna ostrzelała samochód służbowy pracowników wydziału paszportowo-wizowego policji w jednym z rejonów".

Inną wersję wydarzeń przekazały władze w Baku. Według MSZ Azerbejdżanu do strzelaniny doszło, gdy żołnierze podeszli sprawdzić samochody podejrzane o transportowanie broni drogą prowadzącą z Armenii do stolicy Górskiego Karabachu, Stepanakertu. Według strony azerbejdżańskiej, pojazdy przewoziły broń, amunicję, ładunki wybuchowe, a także żołnierzy z Armenii.

Strona azerska przyznała, że po obydwu stronach są zabici i ranni, nie ujawniła jednak żadnych liczb.

Rosyjska opozycyjna "Nowaja Gazieta Jewropa" (ukazująca się poza granicami Rosji) przytacza oświadczenie MSZ Armenii, które oświadczyło, że atak został sprowokowany przez Azerbejdżan. Resort dyplomacji w Erywaniu nazwał strzelaninę "aktem terroryzmu".

Spór o Górski Karabach. Wideo archiwalne
Armenia i Azerbejdżan toczą spór o Górski Karabach. Wideo archiwalneReuters Archive

Wzrost napięcia

Górski Karabach to zamieszkały głównie przez Ormian region na terytorium Azerbejdżanu. Napięcia wokół tego obszaru ponownie wzrosły, gdy zablokowany został w grudniu 2022 roku tzw. korytarz laczyński - jedyna droga łącząca enklawę z Armenią.

Władze Azerbejdżanu oświadczyły, że drogę blokują aktywiści ekologiczni, protestujący przeciwko nielegalnemu - zdaniem Baku - wydobyciu bogactw naturalnych w Górskim Karabachu.

Najkrwawsze starcia pomiędzy Ormianami i Azerami o Górski Karabach toczyły się w latach 1988-1994.

Konflikt w Górskim KarabachuPAP/Reuters

Ostatnie nasilenie konfliktu miało miejsce w 2020 roku. Zginęło wówczas ponad 6 tysięcy osób. Po sześciu tygodniach walk wynegocjowano - przy udziale Rosji - porozumienie pokojowe, które pozwoliło Azerbejdżanowi odzyskać kontrolę nad dużymi częściami Górskiego Karabachu, które kontrolowali wspierani przez Armenię separatyści. Moskwa rozlokowała wówczas w regionie około 2 tysięcy żołnierzy, nazywając kontyngent siłami pokojowymi.

Porozumienie w sprawie Górskiego KarabachuPAP/AFP

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: PAP, Radio Swoboda, Nowaja Gazieta Jewropa

Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Armenii

Tagi:
Raporty: