Wypowiedział wojnę mafii, został po nim krater w ziemi. Zamach na sędziego Falcone wstrząsnął Włochami

Źródło:
PAP
Giovanni Falcone zginął w wybuchu bomby na Sycylii
Giovanni Falcone zginął w wybuchu bomby na Sycylii
Wikimedia public domain
Giovanni Falcone zginął w wybuchu bomby na SycyliiWikimedia public domain

W poniedziałek mija 30 lat od śmierci słynnego włoskiego sędziego śledczego Giovanniego Falcone, który zginął w zamachu bombowym niedaleko Palermo w 1992 roku. Za zabójstwem stała sycylijska mafia cosa nostra, z którą bezkompromisowo walczył. W zamachu zginęła również żona sędziego i trzech policjantów z ochrony. "Mafia, jak każde zjawisko ludzkie, ma swój początek i będzie miała swój koniec" - mówił sędzia. Jego słowa są często przypominane we Włoszech.

Główne rocznicowe uroczystości odbędą się w Palermo z udziałem prezydenta Włoch Sergio Mattarelli, którego starszy brat Piersanti został zabity przez mafię w 1980 roku. W ceremoniach będzie uczestniczyć młodzież, bo to w niej - jak się podkreśla Mattarella - trzeba rozbudzać stanowczy sprzeciw wobec mafii i postaw od przyzwalania po zmowę milczenia.

Walczył z mafią, zginął w zamachu

23 maja 1992 roku 53-letni Giovanni Falcone wraz z żoną Francescą Morvillo i trzema policjantami jechali samochodami z lotniska w Palermo do miasta, gdy w rejonie miejscowości Capaci na autostradzie eksplodował ładunek wybuchowy o ogromnej mocy. W miejscu eksplozji pozostał gigantyczny krater. Była ona tak silna, że zarejestrowały ją miejscowe sejsmografy. Policjanci zginęli na miejscu, natomiast małżonkowie zostali wyciągnięci żywi z wraku auta i zmarli w następnych godzinach w wyniku odniesionych ran.

Miejsce zamachu na śledczego Giovanniego Falcone - 1992 rokPolizia di Stato

Przed wymiarem sprawiedliwości stanęło kilku mocodawców i sprawców zamachu. Zaocznie sądzono między innymi ówczesnego, ukrywającego się szefa cosa nostry Salvatore Toto Riinę. Skazano ich na dożywocie.

Kilka lat wcześniej Giovanni Falcone stanął na czele sztabu antymafijnego. Ten zespół siedmiu sędziów śledczych doprowadził w 1986 roku do tak zwanego Maksiprocesu - największego w historii państwa włoskiego procesu wymierzonego w zorganizowaną przestępczość. W auli - bunkrze więzienia Ucciardone w Palermo sądzono ponad 460 mafiosów.

Falcone poruszał się po kraju w towarzystwie funkcjonariuszy ochronyPublic Domain/Polizia di Stato

Cisza i krzyk. Uroczystości ku pamięci sędziego Falcone

30 lat po zamachu wciąż nie wyjaśniono wszystkich jego okoliczności, a wymiar sprawiedliwości nadal analizuje przypadki kierowania dochodzenia na fałszywe tory i jego utrudniania. Postawiona też została hipoteza o tym, że część włoskich polityków zaangażowana była wówczas w tajne negocjacje z mafią i że zamach ten był jedną z ich konsekwencji.

W poniedziałek o 17.58, czyli o godzinie, gdy wybuchła bomba na autostradzie, podczas ceremonii w Palermo zapadnie cisza. Minutę później zostanie wzniesiony okrzyk "Nie dla mafii".

Miejsce zamachu na śledczego G. Falcone - 1992 rokPolizia di Stato
Miejsce zamachu na śledczego G. Falcone - 1992 rokPolizia Di Stato

Telewizja włoska przypomina wypowiedzi sędziego Falcone, między innymi słowa: "Mafia, jak każde zjawisko ludzkie, ma swój początek i będzie miała swój koniec". Niecałe dwa miesiące po zamachu na jego życie, 19 lipca 1992 roku w ataku bombowym w Palermo zginął przyjaciel i współpracownik Falcone w walce z mafią, sędzia Paolo Borsellino.

Autorka/Autor:momo

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Polizia di Stato