- Mam nadzieję, że ludzie na całym świecie widzą, co przydarza się opozycjonistom w Rosji. Ten reżim wkracza w niebezpieczną fazę stawania się dyktaturą - powiedział Kasparow po opuszczeniu aresztu. W trakcie tych pieciu dni nie pozwolono mu przyjmować gości.
Kremlowscy oficjele publicznie nazywają Kasparowa i jego zwolenników "niebezpiecznymi radykałami z minimalnym poparciem". Według Kremla Kasparow mierzy w podminowanie politycznej stabilności w Rosji.
Źródło: PAP, tvn24.pl