Fukushima na drodze tajfunu. Nieprzygotowana na żywioł


Nie uda się ustabilizować sytuacji w elektrowni Fukushima w planowanym terminie, czyli do końca tego roku - informują anonimowi przedstawiciele firmy TEPCO (właściciela elektrowni). Ekipy ratunkowe w siłowni mają kolejny problem. Zbliża się do nich tajfun, na który nie są odpowiednio przygotowane.

Wiatry o prędkości ponad 200 kilometrów i silne deszcze mają dotrzeć do wybrzeża Honsiu jeszcze w poniedziałek. Meteorolodzy nie są jeszcze w stanie określić, czy centrum tajfunu przejdzie w pobliżu elektrowni.

"Przepraszamy"

Przedstawiciele TEPCO przyznali, że nie udało się do tej pory odpowiednio przygotować częściowo zniszczonych budynków reaktorów na silny wiatr i deszcz. Istnieje obawa, że tajfun porwie z terenu elektrowni radioaktywny pył i rozniesie go po okolicy bądź zmyje do morza.

- Podjęliśmy nadzwyczajne wysiłki, ale nie udało nam się przykryć uszkodzonych budynków reaktorów - powiedzieli przedstawiciele TEPCO w niedzielę. - Przepraszamy za brak odpowiednich zabezpieczeń przed deszczem i wiatrem - dodali.

Wokół najbardziej uszkodzonych budynków reaktorów jest rozpylany specjalny środek chemiczny, który zapobiega podnoszeniu się z ziemi pyłu i jego wypłukiwaniu.

Utrudniona naprawa

Prace naprawcze w elektrowni wydłużą się ze względu na częściowe stopienie się rdzeni w reaktorach nr 1, 2 i 3 - poinformowała "Kyodo News" za niewymienionymi z nazwiska przedstawicielami TEPCO.

W kwietniu spółka ogłosiła, że ustabilizowanie sytuacji w Fukushimie to kwestia 6-9 miesięcy. Obecnie wiele wskazuje na to, że wyznaczonego terminu nie uda się dotrzymać. Podobne doniesienia nie poprawiają i tak już niekorzystnej sytuacji premiera Japonii Naoto Kana. Z sondażu dla dziennika biznesowego "Nikkei" wynika, że blisko co trzeci Japończyk uważa, iż szefa rządu na stanowisku powinien zastąpić ktoś inny.

Z drugiej strony, prawie połowa badanych chce, by nadzorował on początkowy proces odbudowy kraju po marcowym trzęsieniu ziemi i fali tsunami. Największe ugrupowanie opozycyjne, Partia Liberalno-Demokratyczna, zapowiedziało, że niebawem złoży wniosek o wotum nieufności wobec Kana. Według przedstawiciela tej partii, cała opozycja z wyjątkiem niewielkiej Partii Socjaldemokratycznej poprze wniosek.

11 marca Japonię nawiedziło potężne trzęsienie ziemi oraz fala tsunami. Spowodowały śmierć wielu tysięcy osób, a także miliardowe straty dla japońskiej gospodarki.

Źródło: CNN, PAP