Były premier Francji Francois Fillon został nominowany przez rząd w Moskwie do rady dyrektorów koncernu naftowego Zarubieżnieft jako przedstawiciel Federacji Rosyjskiej – podała agencja Interfax. Spółka w całości należy do państwa rosyjskiego.
Agencja Interfax powołuje się na dekret rosyjskiego rządu, podpisany 10 czerwca przez premiera Michaiła Miszustina. Opublikowany w piątek dokument "proponuje" kandydaturę byłego francuskiego premiera do rady dyrektorów Zarubieżnieftu – spółki naftowej, należącej w całości do państwa rosyjskiego. Zgodnie z jego treścią Fillon został nominowany do zarządu firmy jako "przedstawiciel Federacji Rosyjskiej".
Jak zwraca uwagę "Le Monde", kandydatura Fillona nie została jeszcze zatwierdzona przez Zarubieżnieft. "Jednak o ile sam polityk nie zmieni zdania, powinno to być tylko formalnością" – pisze francuski dziennik.
Razem z Fillonem do rady dyrektorów Zarubieżnieftu nominowany został zastępca szefa Federalnej Agencji Zarządzania Majątkiem Aleksiej Pawłow. Fillon i Pawłow mają zastąpić w radzie wiceminister rozwoju gospodarczego Oksanę Tarasenko i wicepremiera Federacji Rosyjskiej Jurija Borisowa.
Były premier, niedoszły prezydent, przyjaciel Putina
Fillon stał na czele francuskiego rządu w latach 2007-2012 za czasów prezydentury Nicolasa Sarkozy'ego. W 2017 roku ubiegał się o urząd głowy państwa. W I turze wyborów prezydenckich zajął trzecie miejsce, uzyskując 20 procent głosów.
Jak podkreśla Interfax, były francuski premier od dawna utrzymuje przyjazne stosunki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. - W czasie gdy Fillon sprawował urząd premiera, Putin kierował rządem rosyjskim. Potem (po zakończeniu kadencji Fillona – red.) obaj utrzymywali kontakty i kontynuowali komunikację – mówił po prywatnym spotkaniu polityków w grudniu 2018 roku rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez Interfax.
Byli europejscy politycy w rosyjskich spółkach
Fillon dołączył tym samym do grona znanych polityków europejskich, którzy po zakończeniu aktywnej kariery politycznej w swoim kraju otrzymali od Moskwy zaproszenie do zarządu w rosyjskich przedsiębiorstwach państwowych.
W 2017 roku były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder został wybrany na szefa rady dyrektorów Rosnieftu - rosyjskiego koncernu naftowego objętego zachodnimi sankcjami w związku z naruszaniem przez Moskwę suwerenności Ukrainy. Według doniesień mediów, karierę w rosyjskiej branży naftowej Schroeder zawdzięcza przyjacielskim stosunkom z Władimirem Putinem.
Do rady dyrektorów Rosnieftu dołączyła w czerwcu br. także była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl. O nominacji byłej szefowej austriackiej dyplomacji, na której weselu bawił się prezydent Putin, rząd Rosji informował w marcu.
Źródło: Interfax, Le Monde