Marine Le Pen: nie wszystko zostało rozegrane

Źródło:
Reuters, PAP

Marine Le Pen, która według wstępnych wyników przegrała wyścig o fotel prezydenta Francji, mówiła w swoim sztabie, że "ten wynik jest świadectwem wielkiej nieufności Francuzów". Oceniła też, że "nie wszystko zostało rozegrane, bo niedługo odbędą się wybory parlamentarne".

W drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji Emmanuel Macron zdobywa 58,54 proc. głosów, a Marine Le Pen 41,46 proc. - podało francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych w poniedziałek po godzinie 5 rano. Według tych danych urzędujący prezydent odnawia swój mandat.

Marine Le Pen: nad krajem mógł wznieść się wielki wiatr wolności

Marine Le Pen przemawiając wieczorem do osób zgromadzonych w jej sztabie w Armenonville przyznała się do porażki. - Ten wynik jest świadectwem wielkiej nieufności Francuzów - uznała. Jej zdaniem "nad krajem mógł wznieść się wielki wiatr wolności, Francuzi zdecydowali inaczej". Dodała, że wstępny wynik stanowi "sam w sobie głośne zwycięstwo".

- Francuzi pokazali dziś wieczorem chęć stworzenia silnej przeciwwagi dla Emmanuela Macrona. Opozycji, która będzie ich nadal bronić - powiedziała.

Jak mówiła, "Emmanuel Macron nie zrobi nic, aby naprawić pęknięcia, które dzielą nasz kraj i sprawiają, że nasi rodacy cierpią". Nie pogratulowała urzędującemu prezydentowi zwycięstwa.

- Obawiam się, że rozpoczynająca się pięcioletnia kadencja nie zerwie się z brutalnymi metodami poprzedniej. Aby uniknąć monopolizacji władzy przez nielicznych, bardziej niż kiedykolwiek będę kontynuowała swoje zobowiązanie wobec Francji i Francuzów z energią, wytrwałością i przywiązaniem, z których mnie znacie - oświadczyła.

Le Pen: rozpoczynamy już dzisiaj wielką batalię o wybory parlamentarne

Jej zdaniem "nie wszystko zostało rozegrane, bo niedługo odbędą się wybory parlamentarne". - Rozpoczynamy (...) już dzisiaj wielką batalię o wybory parlamentarne – powiedziała. Wybory te zaplanowane są na 12 i 19 czerwca.

Wezwała "wszystkich niezadowolonych z rządów Macrona", by przyłączyli się do jej ugrupowania. Zapowiedziała też jednoczenie innych ugrupowań politycznych po stronie prawicy przed czerwcowymi wyborami.

Po przemówieniu Le Pen w sztabie wznoszono okrzyki radości i odśpiewano Marsyliankę.

Autorka/Autor:akr/kg

Źródło: Reuters, PAP

Tagi:
Raporty: