W sześciu departamentach we Francji doszło do celowego uszkodzenia infrastruktury telekomunikacyjnej - podały w poniedziałek media. Służby poszukują sprawców.
Dziennik "Le Parisien" podał w poniedziałek, że do celowego uszkodzenia instalacji operatorów telekomunikacyjnych doszło w sześciu departamentach Francji. Wcześniej wymieniano trzy departamenty. Nikt dotąd nie przyznał się do tych działań.
Celem wandali były sieci światłowodowe kilku operatorów. Sprawcy uszkodzili instalacje telekomunikacyjne w departamentach: na południu. Były to Delta Rodanu, Drome, Aude i Herault, a na północy i północnym wschodzie Oise i Moza.
Paryż, w którym trwają do 11 sierpnia igrzyska olimpijskie, a później zorganizowane zostaną paraolimpijskie (28 sierpnia - 8 września) nie został poszkodowany - podała AFP, powołując się na źródła policyjne. Inne źródło przekazało, że skutki odczuli klienci usług stacjonarnych i mobilnych, a także wykorzystujący francuskie sieci operatorzy zagraniczni: British Telecom i Vodafone.
Wszczęto śledztwo
Odcięte zostały duże odcinki kabli, do czego trzeba było użyć siekiery albo szlifierki kątowej. Śledztwo wszczął organ ds. przestępczości zorganizowanej (Junalco). Dochodzenie powierzono żandarmerii i wydziałowi policji ds. walki z terroryzmem (SDAT).
Do uszkodzeń doszło krótko po aktach sabotażu na obiektach kolejowych. W związku z tym zatrzymana została jedna osoba - aktywista skrajnej lewicy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Victor Velter/Shutterstock