Zgodnie z nowymi przepisami osoby oferujące tzw. terapię konwersyjną osób LGBT mogą zostać teraz skazane na karę dwóch lat pozbawienia wolności i karę finansową w wysokości 30 tysięcy euro, a jeszcze wyższe kary grożą za przeprowadzanie ich wobec osób poniżej 18. roku życia lub osób dorosłych wymagających opieki.
OGLĄDAJ TNV24 W INTERNECIE W TVN24 GO
"Jestem bardzo zadowolona z tego postanowienia" – napisała na Twitterze francuska minister ds. równości Elisabeth Moreno. "Bycie sobą nie jest przestępstwem" – podkreśliła. Z kolei minister spraw europejskich Clement Beaune, który jest gejem, napisał na Twitterze, że jest "dumny z tego porozumienia".
Kolejne kraje zakazują tak zwanej terapii konwersyjnej
Ustawa musi zostać jeszcze podpisana przez prezydenta Emmanuela Macrona. Kilka dni temu podobny zakaz wprowadzono w Kanadzie. W ostatnim czasie przepisy, które częściowo lub całkowicie zakazują tak zwanej terapii konwersyjnej, wprowadzono w Brazylii, Ekwadorze, Malcie, Albanii i Niemczech.
Agencja Reutera informuje, że między innymi w Nowej Zelandii, Meksyku, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii i w 11 innych krajach zaproponowano wprowadzenie zakazu terapii konwersyjnej.
Wobec osób poddawanej kontrowersyjnej "terapii" stosowane są między innymi zastrzyki, wstrząsy elektryczne, modlitwy i gwałty. Metody te krytykowane są przez wiele grup medycznych na całym świecie jako szkodliwe i nieskuteczne.
Autorka/Autor: asty/kg
Źródło: Reuters