Nie chcą przejazdu nagich rowerzystów. "Tour de France" naturystów napotkał problemy

Źródło:
The Telegraph, Le Figaro
Katedra w Nantes (nagrania archiwalne)
Katedra w Nantes (nagrania archiwalne)
Archiwum Reutera
Katedra w Nantes (nagrania archiwalne)Archiwum Reutera

Tegoroczny finał Światowego Przejazdu Rowerem Nago, odbywającego się od blisko dwóch dekad, zaplanowano na 24 sierpnia w Paryżu. Nadzy cykliści budzą jednak nad Loarą kontrowersje. Władze Nantes wydały rozporządzenie zakazujące siedmiu etapów wydarzenia, nazywanego "nagim Tour de France".

Światowy Przejazd Rowerem Nago (World Naked Bike Ride, WNBR) to międzynarodowa kampania, w ramach której nadzy rowerzyści cyklicznie pokonują określone dystanse w wyznaczonych wcześniej miejscach. Pierwsza edycja odbyła się przed 19 laty w Londynie, w tym roku demonstranci chcieli przebyć pętlę podzieloną na 11 etapów na terenie Francji, z finałem w Paryżu, zaplanowanym na 24 sierpnia. Nad Loarą nie obyło się jednak bez kontrowersji w związku z inicjatywą.

Jak podał w niedzielę brytyjski "Telegraph", władze Nantes, miasta w zachodniej Francji, wydały rozporządzenie zakazujące siedmiu etapów tzw. "nagiego Tour de France". Powołały się na kodeks karny, który "zrównuje nudyzm ze skłonnościami ekshibicjonistycznymi", jak powiedział francuskiemu dziennikowi "Le Figaro" François Feunteun, prezes francuskiego Le Mouvement Naturiste. Publiczne obnażanie się podlega we Francji karze do roku więzienia i grzywny w wysokości 15 tys. euro (ok. 67 tys. złotych - red.).

ZOBACZ TEŻ: 20 najlepszych plaż dla nudystów. Dwie z nich blisko Polski

Policja zatrzymała jednego z cyklistów

Mimo to uczestnicy WNBR postanowili kontynuować przejazd, "aby podnieść świadomość w zakresie zmian klimatycznych, bioróżnorodności i nudyzmu". Jednak - jak przekazał "Telegraph" - na początku jednego z etapów w Millau niedaleko Clermont-Ferrand w środkowej Francji policja zakazała przejazdu peletonowi i zatrzymała Feunteuna. 59-latek w rozmowie z "Le Figaro" ocenił, iż jest to "forma zastraszania przez państwo". - Gdy chcesz mówić o poważnych zagrożeniach dla planety we Francji, jesteś traktowany jak ekoterrorysta i przestępca seksualny - stwierdził, po czym dodał, że zamierza wnieść sprawę do sądu.

Przejazd nagich cyklistów wzbudził kontrowersje również w Lyonie. - Nie chcemy Tour de France ani płomienia olimpijskiego, za to witamy z otwartymi ramionami Światowy Przejazd Rowerem Nago - powiedziała miejscowa polityczka Béatrice de Montille, cytowana przez "Le Figaro". Rok wcześniej władze miasta wykluczyły z trasy przejazdu WNBR jeden z parków miejskich - odnotował dziennik.

ZOBACZ TEŻ: Kobieta obudziła się w pociągu, obok niej siedział nagi mężczyzna

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: The Telegraph, Le Figaro