Kandydatka skrajnej prawicy wycofuje się z wyborów po publikacji zdjęcia

Źródło:
PAP
Historyczny wynik Zjednoczenia Nadrodowego
Historyczny wynik Zjednoczenia NadrodowegoJoanna Stempień/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/3
Historyczny wynik Zjednoczenia NadrodowegoJoanna Stempień/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kandydatka francuskiej skrajnej prawicy wycofała się z udziału w wyborach po oburzeniu, jakie wywołało jej zdjęcie w czapce podoficera Luftwaffe ze swastyką. Odejście Ludivine Daoudi z wyścigu oznacza, że wyborcy z okręgu wyborczego Calvados będą mieli do wyboru w drugiej turze kandydatkę lewicowego Nowego Frontu Ludowego i przedstawiciela prawicowej partii Republikanie.

Ludivine Daoudi, kandydatka skrajnie prawicowego Zgromadzenia Narodowego z okręgu wyborczego Calvados w północno-zachodniej Francji, ogłosiła we wtorek, że nie wystartuje w drugiej turze wyborów parlamentarnych planowanej na 7 lipca.

CZYTAJ TEŻ: Chcą powstrzymać skrajną prawicę, wycofują się z drugiej tury

Jej oponentka z tego samego okręgu, Emma Fourreau, kandydatka lewicowego Nowego Frontu Ludowego z ramienia Francji Niepokornej, zamieściła w poniedziałek na portalu X zrzut ekranu wpisu na Facebooku z konta Daoudi, na którym pozuje ona w czapce podoficera Luftwaffe ze swastyką.

Philippe Chapron ze Zgromadzenia Narodowego powiedział lokalnym mediom, że Daoudi "nie zaprzeczyła" i wyjaśniła, że "kilka lat temu zrobiła kilka zdjęć na targach uzbrojenia w Saint-Pierre-sur-Dives".

Kandydatka prawicy Ludivine DaoudiFacebook

Ludivine Daoudi, kandydatka z 1. okręgu wyborczego Calvados w północno-zachodniej Francji, uzyskała w niedzielę prawie 20 procent głosów w pierwszej turze przedterminowych wyborów.

Odejście Daoudi z wyścigu oznacza, że wyborcy z okręgu wyborczego Calvados będą mieli do wyboru w drugiej turze dwóch kandydatów: Fourreau, która zajęła drugie miejsce, oraz Joela Bruneau z prawicowej partii Republikanie.

Autorka/Autor:asty/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: CHRISTOPHE PETIT TESSON/PAP/EPA