Koalicja zaproponowała premiera. Macron komentuje

Źródło:
PAP
Bilans zysków i strat po przyspieszonych wyborach. Czy plan Marcona się powiódł?
Bilans zysków i strat po przyspieszonych wyborach. Czy plan Marcona się powiódł?
Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Bilans zysków i strat po przyspieszonych wyborach. Czy plan Marcona się powiódł?Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Lewicowa koalicja francuskiego Nowego Frontu Ludowego, która w wyborach w tym miesiącu zdobyła największą liczbę mandatów w parlamencie, zaproponowała na swojego premiera specjalistkę do spraw przestępczości finansowej Lucie Castets. Prezydent Emmanuel Macron powiedział, że zdymisjonowany rząd Gabriela Attala będzie działał co najmniej do połowy sierpnia.

Partie lewicy, które zdobyły najwięcej głosów w niedawnych wyborach parlamentarnych we Francji, zaproponowały Lucie Castets jako swoją kandydatkę na premiera.

37-letnia Lucie Castets nie jest szeroko znana opinii publicznej. Obecnie kieruje finansami w merostwie Paryża. Związana jest z ruchem Nasze Usługi Publiczne, angażowała się w walkę z oszustwami podatkowymi.

Partie lewicy zrzeszone w Nowym Froncie Ludowym (NFP) podkreśliły, że Castets nie zgadzała się z przyjętymi w zeszłym roku zmianami wieku emerytalnego, podnoszącymi go do 64 lat. Lewica dąży do anulowania tych zmian.

Lewica wywiera presję na Macrona

Po ogłoszeniu jej kandydatury Castets potwierdziła, że jeśli stanie na czele rządu, będzie dążyć do uchylenia reformy emerytalnej.

NFP ogłosił nazwisko wspólnej kandydatki na godzinę przed wywiadem prezydenta Emmanuela Macrona dla telewizji publicznej. Jak ocenia dziennik "Le Monde", lewica chce w ten sposób wywrzeć presję na szefa państwa. Wyznaczenie premiera jest we Francji wyłączną kompetencją prezydenta. Powinien on przy tym brać pod uwagę rozkład sił w parlamencie, niemniej NFP nie ma tam mocnej większości.

Lewicowa koalicja francuskiego Nowego Frontu Ludowego zgłosiła swoją kandydatkę na premieraALEX PLAVEVSKI/PAP/EPA

Brak takiej większości sprawił, że w ostatnich dniach NFP nie zdołał przeforsować swego kandydata na stanowisko przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego (niższej izby parlamentu).

Niemniej uzyskał stanowiska w biurze Zgromadzenia. Głosowania nad obsadą stanowisk pokazały, że w parlamencie, podzielonym między trzy główne siły polityczne, nie rysuje się stabilna i przewidywalna większość - przypomina "Le Monde".

Macron wyklucza mianowanie nowego premiera przed połową sierpnia

- Do połowy sierpnia trzeba się skoncentrować na igrzyskach olimpijskich. Potem do moich zadań będzie należało mianowanie premiera i powierzenie mu zadania stworzenia rządu - powiedział Emmanuel Macron w wywiadzie dla telewizji publicznej France 2. - Nie jesteśmy w sytuacji, w której można byłoby dokonać zmian, ponieważ wywołalibyśmy chaos - przekonywał.

Pytany o kandydaturę Lucie Castets na szefową rządu - co zaproponowały we wtorek partie lewicowe, które zdobyły najwięcej głosów w wyborach parlamentarnych - Macron odparł, że kwestia nie polega na "nazwiskach podanych przez formację polityczną" i że błędem byłoby mówić, że lewica posiada w parlamencie większość.

Emmanuel MacronMICHEL EULER/PAP/EPA

Przekonywał, że żadna siła polityczna nie jest w stanie wdrażać swojego programu. Zrównał pod tym względem lewicę (Nowy Front Ludowy), jak i swój własny obóz polityczny. Przekonywał, że partie polityczne powinny "być odpowiedzialne" i "zawrzeć kompromis".

Jeden z polityków lewicy, Jean-Luc Melenchon, w reakcji na wypowiedzi Macrona, oświadczył, że szef państwa neguje wynik wyborów parlamentarnych i chce lewicy "narzucić siłą" sojusz z obozem prezydenckim. Melenchon, szef radykalnie lewicowej Francji Nieujarzmionej wezwał Macrona, by "respektował głosy Francuzów".

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ALEX PLAVEVSKI/PAP/EPA