Hiszpańska policja zatrzymała w Barcelonie i Walencji co najmniej dziesięć osób, które zajmowały się fałszowaniem paszportów i innych dokumentów dla Al-Kaidy - poinformowały hiszpańskie media. Nie jest jasne, czy wszyscy aresztowani mają związek z siatką Osamy bin Ladena. Sprzeczne są również doniesienia o liczbie zatrzymanych.
Według hiszpańskiej agencji Europa Press, zatrzymano siedem osób. Reuters pisze o zatrzymaniu minimum jedenastu osób. Najprawdopodobniej fałszowali oni dokumenty tożsamości wspierając tym samym terroryzm islamski. W miejscach, gdzie dokonano aresztowań nie znaleziono żadnych ładunków wybuchowych. Policja szuka sprzętu do fałszowania dokumentów.
Nieznane pochodzenie zatrzymanych
Nie jest jasne, z jakiego kraju pochodzą zatrzymani. Jak podaje AFP, powołując się na hiszpańskie radio publiczne, zatrzymani są pochodzenia pakistańskiego. Associated Press pisze natomiast, że podejrzani pochodzą z krajów Afryki Północnej. Z kolei według hiszpańskiej agencji EFE wśród zatrzymanych jest czterech Hindusów i Pakistańczyk.
Źródło: PAP