"Wall Street Journal" podał, że ambasador USA w Rosji Lynne Tracy odwiedziła w poniedziałek więzionego w moskiewskim więzieniu Lefortowo dziennikarza tej gazety Evana Gershkovicha. Była to druga wizyta amerykańskiego dyplomaty w więzieniu od aresztowania dziennikarza w marcu.
Dziennik nie podał szczegółów spotkania. Odnotował jednak, że doszło do niego nieco ponad tydzień po tym, jak rosyjski sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu dla dziennikarza do 30 sierpnia. Było to drugie spotkanie amerykańskiej ambasador z Gershkovichem, mimo że Waszyngton od dawna publicznie apelował o dostęp konsularny do więzionego reportera, zaś sekretarz stanu USA Antony Blinken mówił, iż sprawa ta podnoszona jest przez USA praktycznie każdego dnia.
Pierwsze spotkanie Gershkovicha z ambasador odbyło się w kwietniu, po czym Rosja odmawiała dostępu przez dwa miesiące. Tracy oskarżała Rosję o prowadzenie "dyplomacji zakładniczej". Według "WSJ", rosyjscy oficjele sugerowali, że są skłonni rozważyć wypuszczenie dziennikarza w ramach wymiany więźniów z USA, ale najpierw musi zapaść wyrok w jego procesie, który może ciągnąć się miesiącami.
Zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa
31-letni Gershkovich, syn emigrantów z ZSRR, został zatrzymany pod koniec marca w Jekaterynburgu pod zarzutem szpiegostwa, choć dotąd nie zaprezentowano na to żadnych dowodów. Zarówno on sam, jak i jego pracodawca, a także administracja USA zaprzeczają tym zarzutom.
Czytaj także: Aresztowany w Rosji amerykański dziennikarz widziany po raz pierwszy od tygodni. Sąd rozpatrzył jego wniosek
Źródło: PAP