Skazanie na 15 lat więzienia estońskiego oficera przez rosyjski sąd to pogwałcenie prawa międzynarodowego, Eston Kohver został bowiem pozbawionych podstawowego prawa do pełnej obrony - napisała w oświadczeniu wydanym tuż po decyzji sądu w Pskowie szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
"Unia Europejska wzywa Rosję do wypełniania międzynarodowych zobowiązań, domaga się natychmiastowego uwolnienia pana Kohvera i zagwarantowania jego bezpiecznego powrotu do Estonii" - napisała w oświadczeniu Mogherini.
"Pozbawiony praw"
Szefowa unijnej dyplomacji napisała też wprost o "porwaniu" oficera estońskiej służby bezpieczeństwa, które przeprowadziła w ub. roku Rosja, wyjaśniając, że jego przewiezienie do tego kraju, osadzenie w więzieniu i skazanie "jest oczywistym pogwałceniem prawa międzynarodowego".
"Pan Kohver został pozbawiony prawa do uczciwego procesu: nie było publicznego przesłuchania w jego sprawie, estoński konsul nie został do niego dopuszczony, a panu Kohverowi nie pozwolono też na uzyskanie odpowiedniej ochrony prawnej" - dodała Mogherini.
Porwanie oficera
W środę sąd w Pskowie skazał Estona Kohvera, którego uznano za winnego m.in. szpiegostwa, na 15 lat więzienia i grzywnę 100 tys. rubli (1375 euro). Prokuratorzy żądali 16 lat więzienia.
Sąd w Pskowie uznał również, że Kohver jest winny przemytu broni i nielegalnego przekroczenia granicy. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Jego proces, który rozpoczął się pod koniec lipca, toczył się przy drzwiach zamkniętych.
Estońska służba bezpieczeństwa twierdzi, że 5 września 2014 roku jej funkcjonariusz Eston Kohver został pozbawiony wolności na terytorium Estonii w pobliżu punktu kontrolnego Luhamaa na granicy estońsko-rosyjskiej i uprowadzony przez niezidentyfikowanych ludzi, którzy przybyli z Rosji. Kohverowi, jak twierdzą władze w Tallinie, grożono bronią. Według strony rosyjskiej Estończyk został zatrzymany na terytorium Rosji, w rejonie Pskowa.
Autor: adso/ja / Źródło: PAP