Estończycy jako kolejny kraj "nowej Unii" ma szanse na zniesienie obowiązku posiadania amerykańskich wiz. Bruksela nie jest zadowolona.
Umowę podpisali podczas uroczystości w Tallinie estoński minister spraw wewnętrznych Jueri Pihl i amerykański minister ds. bezpieczeństwa krajowego Michael Chertoff. Według cytowanych przez agencję AFP przedstawicieli Estonii, zniesienie wiz dla obywateli tego kraju powinno wejść w życie między sierpniem a listopadem.
Bruksela chce negocjować wspólnie
Tallin zdecydował się na porozumienie z Waszyngtonem mimo apeli unijnego komisarza ds. wewnętrznych i sprawiedliwości Franco Frattiniego, który chciał, by państwa członkowskie UE zachowały w tej sprawie jedność.
Frattini mówił we wtorek, że już na czerwcowym szczycie UE-USA może zostać osiągnięte porozumienie, zgodnie z którym ruchem bezwizowym objęte zostaną wszystkie kraje "27".
Obecnie z obowiązku wizowego zwolnieni są obywatele wszystkich starych państw UE, z wyjątkiem Grecji, oraz Słowenia, która została przyjęta do UE w 2004 roku w turze 10 krajów.
Polacy ciągle z wizami
Głównym warunkiem włączenia do systemu bezwizowego jest mniejszy niż 10 proc. odsetek odrzuconych wniosków wizowych. Warunek ten spełnia obecnie większość nowych państw UE. W Polsce wciąż przekracza on 20 proc.
Pod koniec lutego memorandum w sprawie zniesienia wiz do USA podpisały Czechy. Słowacja ma nadzieję uczynić to już w kwietniu.