W poniedziałek w więzieniu w mieście Machali na południu Ekwadoru doszło do starć między gangami. Jak poinformowała lokalna policja, walki miały miejsce między członkami gangów Los Lobos i Sao Box. Wkrótce potem osadzeni starli się również ze służbą więzienną.
Starcia w ekwadorskim więzieniu
- Z wnętrza (budynku) strzelano, rzucano bombami i granatami - relacjonował przedstawiciel policji William Calle w rozmowie z lokalnymi mediami.
Wskutek zamieszek zginęło 14 osób, w tym 13 więźniów i jeden strażnik. Kolejne 14 osób zostało rannych, w tym dwóch strażników. Wiadomo, że kilkunastu gangsterom udało się uciec, porywając kilku funkcjonariuszy. BBC opisuje, że było to możliwe, ponieważ używając ładunku wybuchowego uszkodzili ścianę budynku. Nie jest jasne, w jaki sposób więźniom udało się wnieść taki ładunek na teren zakładu.
Policja zapewnia, że opanowano już sytuację i schwytano 13 uciekinierów, a funkcjonariusze przejęli kontrolę nad zakładem karnym po 40 minutach. W interwencji uczestniczyło 200 policjantów i żołnierzy.
Przemoc w Ekwadorze
Zakład karny w Machali jest przeznaczony na 600 więźniów, ale przebywa w nim blisko dwa razy więcej osadzonych. W ostatnich latach Ekwador boryka się z częstymi wybuchami niepokojów w placówkach penitencjarnych. Od 2021 roku zginęło w nich około 500 osób. Rząd prezydenta Daniela Noboi, który zapowiedział walkę z przestępczością, przypisuje te starcia kartelom narkotykowym.
Położenie Ekwadoru między Kolumbią i Peru, które uchodzą za dwóch głównych eksporterów kokainy na świecie, sprawia, że w kraju dochodzi do częstych walk między organizacjami przestępczymi. Te starcia miewają bardzo brutalny przebieg.
Autorka/Autor: pb//az
Źródło: PAP, Reuters, BBC
Źródło zdjęcia głównego: Reuters