Wysłanie wojsk państw arabskich do Syrii jest możliwością, o której rozmawiają przedstawiciele wielu krajów - poinformował w piątek na łamach kairskiej gazety "Al-Ahram" minister spraw zagranicznych Egiptu Sameh Hasan Szukri.
Według dziennika, Szukri powiedział, że "w przypadku sytuacji w Syrii, zastąpienie sił innymi arabskimi wojskami jest możliwe".
USA rozmawiają z kilkoma krajami?
"Propozycja ta jest nie tylko omawiana przez media, ale także podczas dyskusji i rozważań przedstawicieli krajów, żeby sprawdzić, w jaki sposób pomysły te mogą przyczynić się do stabilizacji Syrii" - dodał Szukri, cytowany przez "Al-Ahram".
Minister nie sprecyzował jednak, o jakie konkretnie państwa chodzi, ani nie ujawnił żadnych innych szczegółów takich rozmów.
W połowie kwietnia szef MSZ Arabii Saudyjskiej Adil ibn Ahmad ad-Dżubeir oświadczył, że jego kraj wyśle wojska do Syrii jako część koalicji pod dowództwem USA, jeżeli zostanie podjęta decyzja o jej poszerzeniu. Jak powiedział na konferencji prasowej, Arabia Saudyjska prowadzi rozmowy z USA "o wysłaniu oddziałów do Syrii". I dodał, że z taką propozycją Rijad wystąpił w przeszłości wobec ówczesnego prezydenta USA Baracka Obamy.
Wcześniej amerykański dziennik "Wall Street Journal" podał, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa "dąży do zebrania sił arabskich, które miałyby zastąpić amerykański kontyngent w Syrii". Oddziały koalicji państw arabskich miałyby "pomóc w stabilizacji północno-wschodniej części kraju po pokonaniu tak zwanego Państwa Islamskiego (IS)".
Nowy doradca Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton miał dzwonić w tej sprawie do egipskiego szefa wywiadu Abbasa Kamela, który w ocenie "WSJ" jest "jedną z najbardziej wpływowych osób w Egipcie". Według gazety administracja waszyngtońska kontaktowała się również w tej sprawie z Arabią Saudyjską, Katarem oraz Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Egipt dysponuje jedną z największych armii w regionie, ale prowadzi ona walkę z IS na Synaju i patroluje granicę z Libią. Arabia Saudyjska oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie zaangażowane są z kolei militarnie w konflikt w Jemenie.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Air Force