Pięcioletni Kelan Logan-Derench zmarł podczas swoich pierwszych zagranicznych wakacji. Jak przekazali jego bliscy, podczas pobytu w egipskim kurorcie chłopiec "uległ tragicznemu wypadkowi i wpadł do basenu". Rodzina uruchomiła internetową zbiórkę, apelując o wsparcie finansowe.
Śmierć dziecka potwierdził w wydanym oświadczeniu rzecznik brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Jak przekazał, pracownicy resortu "wspierają rodzinę dziecka z Wielkiej Brytanii, które zmarło w Egipcie". Tragicznie zmarłym dzieckiem jest pięcioletni Kelan Logan-Derench z miasta Sutton Coldfield - wynika z opisu zbiórki utworzonej przez Serenę Whitehead, przyjaciółkę matki zmarłego, na popularnej platformie crowdfundingowej GoFundMe.
Jak przekazała kobieta, chłopiec wraz z matką, starszą siostrą i babcią wyjechał na swoje pierwsze zagraniczne wakacje w zeszły piątek. "Zaledwie dzień później uległ tragicznemu wypadkowi i wpadł do basenu. Niestety nie udało się go uratować" - wskazała organizatorka zbiórki. W dalszej części opisała Kelana jako "zawadiackiego, psotnego, szczęśliwego małego chłopca" i brata starszej siostry Sienny, który wkrótce miał doczekać się także młodszego braciszka.
Śmierć chłopca w Egipcie
"Cała rodzina Kelana jest załamana i możemy sobie tylko wyobrazić ból, z którym się mierzą" - napisała Whitehead, prosząc o wsparcie finansowe dla bliskich zmarłego, by mogli sprowadzić jego ciało do Wielkiej Brytanii i zorganizować "pogrzeb, na jaki zasługuje". We wtorek po południu, czyli dwa dni od rozpoczęcia zbiórki, na jej koncie było blisko 16,7 tys. funtów (równowartość ok. 83 tys. zł - red.).
ZOBACZ TEŻ: Poczuli się źle, nie przyszli na śniadanie. "Tajemnicze okoliczności" śmierci turystów w egipskim kurorcie
Źródło: BBC, GoFundMe
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock