Egipskie ciemności na lotnisku w Meksyku


Tysiące pasażerów utknęły na główny lotnisku w stolicy Meksyku. Port lotniczy został sparaliżowany przez awarię oświetlenia pasów startowych. Po kilku godzinach udało się usunąć awarię na tyle, że część samolotów mogła wystartować.

Oświetlenie pasów startowych i wszystkie światła nawigacyjne dla samolotów wyłączyły się niespodziewanie o godzinie 21:45 czasu lokalnego w środę. Sześć maszyn musiało zostać zawróconych do innych portów lotniczych. Kilka innych musiało zostać zatrzymanych przed startem.

Tysiące pasażerów utknęły na lotnisku i próbowały się dowiedzieć czegokolwiek od zdezorientowanej obsługi. - Jestem trochę zagubiony, bo różni ludzie mówią mi różne rzeczy. Poczekam, aż to się uspokoi - mówił jeden z pasażerów, Norweg Lars August Jorgensen.

Po 45 minutach udało się częściowo przywrócić oświetlenie pasów i samoloty zaczęły startować. Pełne naprawienie awarii i umożliwienie lądowań zajęło kilka kolejnych godzin.

Źródło: Reuters