Egipska prasa podmieniła prezydentów

 
Na fotografii prezydentów zamieniono miejscamiBBC CO.UK

Fotomontaż egipskiej gazety miał zmienić bieg historii. Sugerował, że to nie Barak Obama, ale prezydent Egiptu Hosni Mubarak jest liderem pokojowych rozmów na Bliskim Wschodzie.

Sprawę opisuje BBC. We wtorkowym wydaniu tygodnika "Al-Ahram" opublikowano zdjęcie z pierwszego spotkania wznawiającego pokojowe rozmowy izraelsko-palestyńskie, które pierwszego września odbyło się w Waszyngtonie.

Na załączonej fotografii prezydent Egiptu podąża na czele reprezentacji głów Stanów Zjednoczonych, Izraela, Palestyny i Jordanii i nie było by w tym nic zaskakującego, gdyby nie spojrzeć na to, co faktycznie działo się w Białym Domu.

Na oryginalnym zdjęciu widać, że liderem spotkania był nie kto inny jak gospodarz rozmów, Barack Obama.

"Al-Ahram przekroczyło granicę"

Opozycyjna grupa Ruchu 6 Kwietnia oskarżyła najpopularniejszą egipską gazetę o brak profesjonalizmu i publikowanie spreparowanego zdjęcia zmieniającego kontekst wydarzenia.

"To właśnie efekt tego, do czego zostały sprowadzone skorumpowane media" - pisali na swojej stronie internetowej działacze Ruchu, dodając że - "gazeta przekroczyła granicę dziennikarskiego obiektywizmu i uczciwości".

Niezależny dziennik "Al-Masry al-Youm" przyznaje, że zdjęcie, które ukazało się u konkurencji, jest efektem "operacji" po to, aby "postawić Mubaraka na czele" spotkania.

Rozmowy w toku, Egipt gospodarzem

Pokojowe rozmowy izraelsko-palestyńskie zostały wznowione we wtorek. W roli mediatorki nad Morze Czerwone została wydelegowana amerykańska Sekretarz Stanu Hillary Clinton.

Negocjacje pomiędzy premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i przywódcą palestyńskim Mahmudem Abbasem to pierwsze bezpośrednie rozmowy między obiema stronami od blisko dwóch lat.

Źródło: BBC News

Źródło zdjęcia głównego: BBC CO.UK