58-letni Francuz chciał z bliska zobaczyć granicę polsko-rosyjską. Mimo tablic informacyjnych, wszedł na pas graniczny i robił pamiątkowe zdjęcia. Turystę zarejestrowały kamery Straży Granicznej. Dostał 400 złotych mandatu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w rejonie polsko-rosyjskiej granicy. 58-latka i jego pojazd zauważyli na kamerach monitoringu funkcjonariusze Straży granicznej.
- Mężczyzna, mimo widocznych tablic informacyjnych, mówiących o przepisach porządkowych w strefie nadgranicznej, wszedł na pas drogi granicznej i wykonywał pamiątkowe zdjęcia. Patrol z Placówki Straży Granicznej w Braniewie udał się w rejon Zalewu Wiślanego i stwierdził, że na pas drogi granicznej wszedł turysta z Francji - przekazała mjr SG Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka prasowa Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak dodała, 58-latek powiedział funkcjonariuszom, że chciał z bliska zobaczyć granicę polsko-rosyjską.
- Za wejście na pas drogi granicznej Francuz został ukarany mandatem 200 złotych. Otrzymał również kolejny mandat w wysokości 200 złotych, za fotografowanie strony sąsiedniej - przekazała Aleksandrowicz.
Zakaz wejścia i fotografowania na granicy
Straż Graniczna przypomina, że za łamanie przepisów dotyczących wejścia na pas drogi granicznej grozi kara grzywny nawet do 500 złotych.
W strefie nadgranicznej obowiązuje również zakaz fotografowania strony sąsiedniej - grozi za to mandat do 500 złotych.
Autorka/Autor: MAK/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Warmińsko-Mazurski Oddział Straży Granicznej