Rosyjski wywiad chce z impetem wkroczyć w XXI wiek. Jak twierdzi dziennik "Kommiersant", Służba Wywiadu Zewnętrznego (SWR) zamówiła kilka specjalistycznych programów, które będą służyły do monitorowania i manipulowania mediami społecznościowymi. Pierwszym celem mają być kraje Europy Wschodniej.
Współcześnie media społecznościowe mają wielką siłę i na Zachodzie w pewnym stopniu zastępują tradycyjne media. Kontrola nad nimi może przynieść duże korzyści. Np. zalewanie niepożądanych informacji negatywnymi komentarzami i ocenami, analogiczne "wspieranie" pożądanych przekazów to tylko jeden z przykładów potencjalnych działań, które mogą wpłynąć na świadomość internautów. Wielki Brat w sieci
Ten potencjał najwyraźniej jest również dostrzegany na Kremlu. Jak twierdzi "Kommiersant", w styczniu SWR ogłosiła trzy tajne przetargi na sumę 30 milionów rubli, których celem jest pozyskanie specjalistycznego oprogramowania do monitorowania i manipulowania sieciami społecznymi. Głównym zadaniem ma być "masowa dystrybucja informacji we wskazanych sieciach społecznościowych w celu formułowania dyskusji publicznej".
W ramach trzech przetargów mają zostać pozyskane trzy programy, które będą tworzyć połączony system. Pierwszy z nich oznaczono kryptonimem "Dysput" za 4,41 mln rubli. Ma on na celu monitorować treści pojawiające się w sieciach społecznościowych i blogosferze. Będzie je też analizował w celu wyłonienia trendów i określenia co decyduje o popularności danych informacji.
Kolejnym programem ma być "Monitor-3" za 4,99 mln rubli, który będzie służył jako platforma do zarządzania "wspólnotą ekspertów" i "opracowania metod potajemnego zarządzania siecią".
Ostatnim i kluczowym dla SWR narzędziem ma być "Sztorm-12" za 22,8 mln rubli. Program ma służyć do umieszczania w sieci informacji porządanych przez wywiad i ich promowanie. "Sztorm-12" ma być "wirtualną armią" do masowego rozprzestrzeniania informacji za pośrednictwem prawdziwych kont w celu kształtowania opinii publicznej.
Trzy programy razem będą stanowić pełen system zdolny do rozpoznania, analizy i "ataku". Według anonimowego źródła "K", docelowo SWR będzie wykorzystywać swoje narzędzie do zarówno manipulowania świadomością internautów w Rosji jak i za granicą.
Cel: Byłe ZSRR
"Kommiersant" powołując się na informatora w wywiadzie wskazuje, że beneficjentem przetargów ma być tajemnicza "jednostka wojskowa N54939". Pytanie skierowane do SWR o zadania jednostki pozostało bez odpowiedzi. Dziennikarze próbowali też skontaktować się z firmą "Iteranet", która wygrała przetargi, ale bez rezultatu. Jej dyrektorem jest Igor Mackiewicz, były zastępca szefa Instytutu Kryptografii, Telekomunikacji i Informatyki w Akademii FSB.
Według ujawnionych pod koniec grudnia 2011 roku dokumentów rządowych, programy Dysput i Monitor-3 mają być gotowe jeszcze w 2012 roku. Sztorm-12 w 2013 roku. Koszt całego projektu jest szacowany na niemal milion dolarów.
- Po zakończeniu projektów, rozpoczną się wstępne badania, które będą musiały udowodnić skuteczność systemu - mówi jedno ze źródeł "K". Na pytanie, na jakich konkretnych krajach będą testowane systemy, informator odpowiedział wymijająco: "W pierwszym etapie mogą to być kraje Europy Wschodniej, które były częścią Związku Radzieckiego.
Autor: mk//gak / Źródło: "Kommiersant", Biełsat
Źródło zdjęcia głównego: svr.gov.ru