- Donald Trump ma naprawdę duży zgryz co zrobić, ponieważ jego taktyka polegająca na tym, żeby się umizgiwać do Putina i chcieć zjednać sobie Rosję i dogadać się, nie działa - zauważyła dr Małgorzata Bonikowska, prezes ośrodka THINKTANK i Centrum Stosunków Międzynarodowych, członkini Team Europe.
- Są dowody, m.in. ten incydent z dronami, że to tylko bardziej ośmieliło Rosję. Rosja znacznie ostrzej atakuje Ukrainę, nawet budynki rządowe ostatnio zostały zbombardowane - wskazała na antenie TVN24 dr Bonikowska.
Stanowisko Bidena "jedyną słuszną strategią"
Ekspertka oceniła, że Rosja "wodzi Trumpa za nos". - A jednocześnie Trump nie chce przyznać, że strategia Joe Bidena jest jedyną słuszną strategią, czyli stanie twardo murem przy Ukrainie, zwiększenie pomocy dla Ukrainy wojskowej, militarnej, finansowej i usztywnienie kursu wobec Rosji - podkreśliła.
Politolożka mówiła, że Trump nie chce tego przyznać, gdyż "od początku swojego urzędowania mówi, że to jest wojna Bidena", że gdyby Trump był prezydentem, "nigdy by do niej nie doszło". - Szuka pośredniego wyjścia i myślę, że takiego wyjścia po prostu nie ma - wskazała.
"Smutny paradoks"
Dr Bonikowska zapytana została także o list otwarty Donalda Trumpa. Prezydent USA pisał w nim, że jest gotowy nałożyć poważne sankcje na Rosję, gdy wszystkie kraje NATO zgodzą się i zrobią to samo, a także gdy wszystkie kraje NATO przestaną kupować rosyjską ropę.
- Do dzisiaj Europa nie była w stanie całkowicie zerwać zakupów od Rosji. To jest smutny paradoks tej sytuacji - zauważyła politolożka.
Jak wskazała, "istnieją państwa, zwłaszcza Węgry, Słowacja, które ciągle jeszcze od Rosji kupują pomimo sytuacji wojennej".
Autorka/Autor: kkop/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: GAVRIIL GRIGOROV/PAP/EPA