Generał Carter przestrzegał przed "oszałamiającymi" zdolnościami wojskowymi Rosji. Powiedział, że Kreml jest "wyraźnym i obecnym zagrożeniem" i przewidywał, że konflikt mógłby wybuchnąć z powodu czegoś nieoczekiwanego.
- Oni nie znajdują się tysiące mil stąd, są u progu Europy - powiedział dowódca brytyjskiego wojska w czasie corocznego wykładu w Royal United Services Institute (RUSI) w Londynie. Oświadczył, że zdolność Wielkiej Brytanii do uprzedzenia lub zareagowania na zagrożenie "będzie osłabiona, jeśli nie dogoni ich (Rosjan - red.) teraz".
- Rosja może rozpocząć działania wojenne szybciej, niż się spodziewamy - powiedział.
Generał Carter oświadczył, że brytyjskie wojsko wymaga dofinansowania. Powiedział, że Londyn powinien ograniczyć wycofywanie swoich wojsk z Niemiec, by na wypadek wybuchu konfliktu mógł je szybko przerzucić do Europy Wschodniej. Dodał, że rozważa pozostawienie baz w Niemczech otwartych, tak by wojska mogły tam wrócić w krótkim czasie i by czekał na nie gotowy do użycia sprzęt.
Media podkreślają, że w Niemczech w przeszłości stacjonowało nawet 55 tysięcy brytyjskich żołnierzy, obecnie są to tylko cztery tysiące.
"Wojna interesuje się tobą"
W swojej przemowie generał Carter oświadczył, że widzi podobieństwa w sytuacji sprzed wybuchu I wojny światowej w 1914 roku oraz w tym, jak Rosja może widzieć sprawy teraz.
- Nasze pokolenie przyzwyczaiło się do wojen z wyboru od końca zimnej wojny. Ale możemy nie mieć wyboru w sprawie konfliktu z Rosją. Powinniśmy pamiętać radę (rosyjskiego rewolucjonisty Lwa) Trockiego, że "możesz nie interesować się wojną, ale wojna interesuje się tobą".
Ostrzegł, że konflikt może nie wybuchnąć wraz z pojawieniem się "małych zielonych ludzików". Odwołał się w ten sposób do rosyjskich wojsk konwencjonalnych w kamuflażu, od pojawienia się których wybuchł konflikt na Ukrainie. - Zacznie się od czegoś, czego się nie spodziewamy. Nie powinniśmy uznawać tego, co widzieliśmy do tej pory, za szablon na przyszłość - ostrzegł.
Stwierdził, że rosyjska doktryna wojenna wykorzystuje "wszelkie instrumenty władzy narodowej, a nie tylko wojskowej". - Charakter działań wojennych znacznie utrudnia nam rozpoznanie prawdziwych intencji i rozróżnienie pomiędzy tym, co jest pokojem, a co jest wojną - powiedział.
Generał stwierdził, że Wielka Brytania i NATO, by powstrzymać Rosję w Europie Wschodniej, muszą polepszyć szybkość rozpoznania w tym, co się dzieje, decydowania o tym, co zrobić i szybciej przerzucać wojska, jeśli zajdzie taka potrzeba. - Teraz trzeba stawić czoło tym zagrożeniom. Nie możemy sobie pozwolić na bezczynność - wezwał.
150 nowych rodzajów broni
Zdaniem generała Cartera, Moskwa wykorzystała wojnę domową w Syrii, by przetestować swoje rakiety dalekiego zasięgu i inny śmiercionośny sprzęt. Wyjaśnił, że rosyjska armia wypróbowała ponad 150 nowych rodzajów broni.
Wojna posłużyła Putinowi także do rozwinięcia "zdolności ekspedycyjnej" rosyjskiego wojska - uznał generał.
Dodał, że walki na Bliskim Wschodzie dały nieocenione doświadczenie wielu rosyjskim oficerom.
Wskazał także na zagrożenie ze strony rosyjskich dronów, które bardzo szybko lokalizują cele, a następnie przeprowadzają atak. Carter nazwał zaawansowany technologicznie sprzęt "wyzwaniem" dla Brytyjczyków.
Autor: pk/adso / Źródło: Reuters, Daily Mail, nzherald.co.nz, The Sun