"Pochowaliśmy wielu takich jak Trump"


Groźby prezydenta USA Donalda Trumpa pod adresem Teheranu zaszkodzą Ameryce - oświadczył w piątek Esmail Gani, jeden z dowódców brygady al-Kuds, jednostki irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.

- Iran nie jest wojennym podżegaczem, ale pochowaliśmy już wielu takich jak Trump - dodał.

- Stany Zjednoczone pożałują wszelkich kroków podjętych przeciw Iranowi, "a my wiemy, jak walczyć z Ameryką - oświadczył Gani, cytowany przez agencję Tasnim. Al-Kuds to zarazem zagraniczne siły ekspedycyjne Gwardii Rewolucyjnej i jej wywiad. Sama Gwardia jest potężną machiną bezpieczeństwa, która kontroluje wiele sektorów irańskiej gospodarki, ma też kolosalne wpływy polityczne - przypomina Reuters.

Trump: jestem gotów zerwać porozumienie w krótkim czasie

Słowa te padły, zanim Donald Trump przedstawił nową strategię wobec Iranu. W piątek powiedział, że jest gotów zerwać porozumienie nuklearne z Teheranem "w krótkim czasie". Oświadczył, że będzie współpracował z Kongresem, by wykazać "liczne wady" umowy nuklearnej i mieć pewność, że Iran nigdy nie zagrozi USA pociskami nuklearnymi.

Prezydent Stanów Zjednoczonych papowiedział, że USA będą "pracowały z sojusznikami, by przeciwstawić się destabilizującym działaniom Teheranu". Trump chce też nałożenia kolejnych sankcji na Iran i oznajmił już, że restrykcje takie obejmą irańską Gwardię Rewolucyjną.

"Niebezpieczna agresja", "irańska dyktatura"

Trump podkreślił, że jeśli Kongres nie przyjmie nowych sankcji, to on "zakończy układ" z Iranem.

Powiedział też, że "niebezpieczna agresja" Iranu nasiliła się po podpisaniu porozumienia z 2015 roku, które nazwał "najgorszym układem", z jakim miał do czynienia.

Potępił działania "irańskiej dyktatury" na całym Bliskim Wschodzie. Dodał, że Teheran wsparł brutalne działania prezydenta Syrii Baszara el-Asada wymierzone w rebeliantów i opozycję.

Autor: js//now / Źródło: PAP

Raporty: