Prezydent USA Donald Trump i Melania Trump, pierwsza dama Stanów Zjednoczonych są zakażeni koronawirusem. Potwierdzają to wyniki przeprowadzonych testów. "Przejdziemy przez to razem!" - napisał Trump w mediach społecznościowych. Lekarz Białego Domu potwierdził, że oboje czują się dobrze. Prezydencka para wcześniej miała kontakt z prezydencką doradczynią Hope Hicks, która zachorowała na COVID-19. Zakażony nie jest wiceprezydent Mike Pence ani córka prezydenta Ivanka Trump.
W czwartek prezydent Donald Trump powiedział w wywiadzie dla Fox News, że jego czołowa doradczyni Hope Hicks została poddana testowi na obecność koronawirusa i wynik był pozytywny. - Spędzam z nią dużo czasu. Moja żona też - przyznał prezydent. Hope Hicks to czołowa doradczyni prezydenta. Regularnie towarzyszy Trumpowi w jego służbowych podróżach. We wtorek poleciała z nim na pokładzie Air Force One do Ohio, gdzie odbyła się debata Trump-Biden, a w środę do Minnesoty na kampanijny wiec.
W piątek nad ranem czasu polskiego Trump napisał na Twitterze, że Hicks, która "pracowała ciężko, bez żadnej przerwy", ma COVID-19. "Pierwsza dama i ja czekamy na nasze wyniki. W międzyczasie rozpoczynamy kwarantannę" - poinformował.
Niedługo później poinformował, że testy jego i jego żony dały wynik pozytywny. "Przejdziemy przez to razem!" - napisał na Twitterze.
Osobisty lekarz prezydenta Sean Conle pospieszył z zapewnieniami, że Donald Trump i jego małżonka Melania czują się dobrze i planują pozostać w Białym Domu w trakcie powrotu do zdrowia. Sama Melania Trump napisała na Twitterze, że oboje "czują się dobrze". Zaapelowała też do wszystkich, by upewniali się, że są bezpieczni. Po południu czasu polskiego pierwsza dama napisała, że ma łagodne objawy choroby. Podziękowała też za okazaną jej serdeczność.
Na piątek Trump w swoim programie miał zaplanowane kilkanaście spotkań. Wśród nich był wiec wyborczy na Florydzie. W związku z zakażeniem odbędzie jedynie telekonferencję dotyczącą pomocy dla osób starszych w trakcie epidemii.
"New York Times": powrót do zdrowia może zająć tydzień
Po południu czasu polskiego dziennik "New York Times" poinformował, powołując się na źródła w Białym Domu, że Trump ma "łagodne objawy" COVID-19, które podobne są do przeziębienia.
Nowojorska gazeta podała, że już podczas czwartkowej gry w golfa po wydarzeniu kampanijnym prezydent miał być ospały. Wcześniej - w trakcie powrotu do Waszyngtonu ze środowego wiecu w Minnesocie - miał zasnąć na pokładzie samolotu Air Force One.
"Plan leczenia 74-letniego Trumpa w nocy z czwartku na piątek wciąż był omawiany" - informował "NYT". Dodał, że rozważane jest nagranie uspokajającego wystąpienia prezydenta do Amerykanów. Z racji swojego wieku i nadwagi prezydent znajduje się w podwyższonej grupie ryzyka. Zgodnie z najnowszymi badaniami symptomy choroby mogą wystąpić od dwóch do 14 dni od zakażenia. Około 40 proc. osób z SARS-CoV-2 nie wykazuje jednak żadnych objawów. "Jeśli Trump będzie miał łagodne objawy, jak kaszel, gorączka czy problemy z oddychaniem, to powrót do zdrowia może zająć tydzień" - podał "NYT".
Pence: modlimy się za szybki powrót do zdrowia
Niedługo po wiadomości o zakażeniu Trumpa wiceprezydent Mike Pence napisał, że razem z żoną "dołącza do milionów osób w USA, które modlą się za pełne i szybkie dojście do zdrowia" Donalda Trumpa i Melanii Trump. Kilkanaście godzin później biuro wiceprezydenta podało, że Mike Pence i jego małżonka nie są zakażeni.
Negatywne wyniki testów na COVID-19 mają także Ivanka Trump i jej mąż Jared Kushner. Córka prezydenta była obecna na wtorkowej debacie przedwyborczej Trumpa z Joe Bidenem w Cleveland w Ohio. Koronawirusa nie ma też Barron, najmłodszy syn Trumpa.
Życzenia powrotu do zdrowia
W ciągu godzin od pojawienia się informacji o zakażeniu do Trumpów popłynęły życzenia zdrowia od przywódców państw, wśród nich był też prezydent Polski. "Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia naszym przyjaciołom Donaldowi Trumpowi i Melanii Trump. Polska i USA przezwyciężą trudy i odniosą sukces w walce z COVID-19" - napisał na Twitterze Andrzej Duda.
Modlę się o szybki powrót do zdrowia moich przyjaciół - prezydenta USA Donalda Trumpa i pierwszej damy Melanii Trump; są silni i przejdą przez to razem - podkreśliła z kolei ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Donald Trump "bardzo poważnie traktuje zdrowie i bezpieczeństwo"
Jak pisze Reuters, osoby z otoczenia Trumpa w Białym Domu - w tym niektórzy dziennikarze - są regularnie testowani na obecność koronawirusa. Natomiast - wskazuje agencja - administracja już kilka miesięcy temu zrezygnowała z mierzenia temperatury wszystkim osobom wchodzącym do budynku, a osoby, które miały wykonane testy, spotykają się w Białym Domu z tymi, którzy ich nie mieli.
Biały Dom zapewniał w oświadczeniu, że prezydent Trump "bardzo poważnie traktuje zdrowie i bezpieczeństwo swoje, swoich współpracowników i wszystkich Amerykanów".
Do tej pory w Stanach Zjednoczonych potwierdzono blisko 7,5 miliona zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Ponad 212 tysięcy z zakażonych osób zmarło.
Źródło: Reuters, PAP