Trump wbił szpilę Muskowi. "Nie myślę o nim"

Elon Musk
Prezydent Trump: jestem bardzo rozczarowany Elonem Muskiem
Źródło: Reuters
Jestem tak zajęty pracą, że nie myślę o Elonie Musku - powiedział w piątek prezydent USA Donald Trump. Dodał jednak, że dobrze mu życzy. Szef Tesli napisał z kolei w serwisie X, że w USA potrzebna jest nowa partia polityczna. Dzień wcześniej doszło między nimi do ostrej wymiany zdań.

Donald Trump zapytany o możliwość zerwania kontraktów państwowych z firmami Elona Muska odparł: - Przyjrzymy się wszystkiemu. To dużo pieniędzy, dużo subwencji. (...) Tylko jeśli to będzie sprawiedliwe dla niego i dla kraju.

- Szczerze mówiąc, jestem tak zajęty pracą nad Chinami, Rosją, Iranem. Nie myślę o Elonie Musku. Tylko dobrze mu życzę - dodał.

Prezydent przyznał, że trwają próby załagodzenia sporu między nim i Muskiem, jednak "tak naprawdę go to nie interesuje", jedynie interesuje go "rozwiązywanie problemów krajowych".

Trump odpowiadał na pytania dziennikarzy na pokładzie samolotu Air Force One.

Elon Musk i Donald Trump
Elon Musk i Donald Trump
Źródło: PAP/EPA/SAMUEL CORUM / POOL

Musk o nowej partii politycznej. "Naród przemówił"

Tymczasem w piątek wieczorem Elon Musk udostępnił wyniki opublikowanej dzień wcześniej sondy na temat tego, czy w USA potrzebna jest nowa partia polityczna.

"Naród przemówił. Nowa partia polityczna jest potrzebna w Ameryce, by reprezentować 80 proc. tych pośrodku! I dokładnie 80 proc. osób się (z tym) zgodziło. To przeznaczenie" - napisał w serwisie X. W ankiecie oddano ok. 5,6 mln głosów. Musk napisał, że partia mogłaby się nazywać The America Party.

W czwartek Trump przyznał, że nie wie, czy nadal będzie miał dobre relacje z miliarderem, który krytykuje jego projekt ustawy budżetowej. Oświadczył, że jest "bardzo rozczarowany" swoim byłym bliskim doradcą. Ocenił też, że Musk "oszalał" i zasugerował, że może zakończyć kontrakty zawarte między amerykańskim rządem i firmami Muska.

Miliarder, który w ubiegłym tygodniu zakończył pracę dla Białego Domu jako szef Departamentu Wydajności Rządu, napisał, że Trump wygrał wybory dzięki jego wsparciu. Odpisał też "tak" na wpis internauty, który wyraził przekonanie, że Trump powinien być poddany impeachmentowi, a jego miejsce miałby zająć wiceprezydent J.D. Vance. Ocenił, że cła ogłoszone przez prezydenta wywołają recesję w drugiej połowie roku.

Czytaj także: