Trump zapowiada "wielki tydzień". Zełenski: czekał na to cały świat 

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski
Macron w Kijowie: jesteśmy zjednoczeni w tym, żeby osiągnąć trwały pokój
Źródło: TVN24

Będę nadal współpracował z Rosją i Ukrainą w sprawie zakończenia wojny – oświadczył w niedzielę prezydent USA Donald Trump, nawiązując do propozycji przywódcy Rosji Władimira Putina w sprawie bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą. Prezydent Wołodymyr Zełenski ocenił, że "to pozytywny znak, że Rosjanie w końcu zaczęli rozważać zakończenie wojny".

Kluczowe fakty:
  • Władimir Putin zaproponował bezpośrednie negocjacje z Ukrainą w przyszłym tygodniu.
  • Donald Trump ocenił, że "nachodzi wielki tydzień" i zadeklarował, że będzie nadal współpracował z Rosją i Ukrainą w sprawie zakończenia wojny.
  • Głos zabrał również prezydent Wołodymyr Zełenski, który poinformował o stanowisku Ukrainy wobec propozycji Putina.

"Potencjalnie wielki dzień dla Rosji i Ukrainy! Pomyślmy o setkach tysięcy istnień ludzkich, które zostaną ocalone, gdy ta niekończąca się 'krwawa łaźnia', miejmy nadzieję, dobiegnie końca" – napisał w niedzielę prezydent USA Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.

Jak dodał, będzie "nadal współpracował z obiema stronami, aby upewnić się, że tak się stanie".

"To będzie zupełnie nowy i znacznie lepszy ŚWIAT. (...) Nadchodzi WIELKI tydzień!" – ocenił prezydent USA, zaznaczając, że jego kraj chce skoncentrować się na "odbudowie i handlu".

Zełenski: Ukraina jest gotowa się spotkać

W niedzielę rano głos na platformie X zabrał Wołodymyr Zełenski, który stwierdził, że propozycja Putina "to pozytywny znak, że Rosjanie w końcu zaczęli rozważać zakończenie wojny".

"Cały świat czekał na to bardzo długo. A pierwszym krokiem do prawdziwego zakończenia każdej wojny jest zawieszenie broni. Nie ma sensu kontynuować zabijania nawet przez jeden dzień. Oczekujemy, że Rosja potwierdzi zawieszenie broni – pełne, trwałe i niezawodne – począwszy od jutra, 12 maja, a Ukraina jest gotowa się spotkać" – oświadczył prezydent Ukrainy.

Macron: propozycja Putina grą na zwłokę

Prezydent Francji Emmanuel Macron po wyjściu z pociągu w Przemyślu, w drodze powrotnej z Kijowa, zauważył że "bezwarunkowe zawieszenie broni nie jest, z definicji, poprzedzone negocjacjami".

Macron nazwał oświadczenie Putina "pierwszym krokiem (w kierunku pokoju – red.), ale niewystarczającym". Według niego propozycja Kremla ma na celu "zyskanie na czasie" i jest, w istocie, grą na zwłokę, o co Zachód już wielokrotnie oskarżał Rosję.

Putin zaproponował bezpośrednie negocjacje

Przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował w niedzielę Ukrainie wznowienie bezpośrednich rozmów pokojowych bez warunków wstępnych. Jak oznajmił, do takich rokowań mogłoby dojść 15 maja w Stambule. Putin podkreślił, że Rosja proponuje bezpośrednie negocjacje z Ukrainą w celu "wyeliminowania pierwotnych przyczyn konfliktu" i "przywrócenia długoterminowego, trwałego pokoju".

Kilka godzin później, jak informował Reuters, doszło do ataku rosyjskich dronów na Kijów.

Apel o zawieszenie broni

Wcześniej w sobotę premier Polski Donald Tusk, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, złożyli wizytę w Kijowie, gdzie spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Przywódcy wspólnie przeprowadzili rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem. W wyniku rozmów uzgodniono wysłanie Rosji żądania zawarcia całkowitego i bezwarunkowego zawieszenia broni na co najmniej 30 dni.

Starmer, Zełenski, Macron, Tusk i Merz rozmawiali z Trumpem
Starmer, Zełenski, Macron, Tusk i Merz rozmawiali z Trumpem
Źródło: x.com/andrii_sybiha

Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraina wraz z państwami "koalicji chętnych" oczekuje od Rosji całkowitego i bezwarunkowego wstrzymania walk od poniedziałku 12 maja.

- Uzgodniliśmy, że w przypadku naruszenia zawieszenia broni masowe sankcje zostaną przygotowane i skoordynowane przez Europejczyków i Amerykanów - mówił Macron.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: