- Trump miał pytać o możliwość zorganizowania szczytu w stolicy Włoch podczas czwartkowej rozmowy telefonicznej z Meloni.
- Według Ansy nie zgodził się na to Kreml ze względu na poparcie Włoch dla Ukrainy.
- W piątek prezydent USA ogłosił, że spotka się z Putinem 15 sierpnia na Alasce.
Według włoskiej agencji Ansa Trump w czasie czwartkowej rozmowy telefonicznej z Meloni pytał szefową włoskiego rządu o gotowość zorganizowania w Rzymie szczytu z udziałem jego oraz przywódców Rosji i Ukrainy - pierwszego od rozpoczęcia rosyjskiej agresji ponad trzy lata temu.
Ansa poinformowała, że prezydent USA otrzymał pozytywną odpowiedź od strony włoskiej i przekazał sekretarzowi stanu Marco Rubio, by nadał temu formalny bieg. Ideę Rzymu poparł także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Włoska agencja podała, że szczyt nie odbędzie się w Rzymie z powodu sprzeciwu Rosji, która uważa Włochy za kraj zbyt mocno stojący po stronie Ukrainy.
Spotkanie Trump-Putin na Alasce
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w piątek, że spotka się z Putinem w piątek 15 sierpnia na Alasce. Później potwierdził to także Kreml.
Nie jest też jasne, czy dojdzie do spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, co pierwotnie zapowiadał Trump. Według telewizji CBS wciąż możliwe jest, że "w jakiś sposób Zełenski będzie zaangażowany w spotkanie na Alasce".
Wcześniej amerykańskie media, wśród nich telewizja Fox News, informowały, że stolica Włoch mogłaby być miejscem spotkania Trump-Putin. Zastrzegano jednak, że brane pod uwagę są także inne kraje Europy. Pojawiła się też koncepcja, by szczyt zorganizować w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Gotowość do organizacji rozmów pokojowych między Rosją i Ukrainą deklarował również Watykan.
Autorka/Autor: js/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: LUKAS COCH/AAP/PAP/EPA