Rosyjska Flota Czarnomorska została ostatecznie pozbawiona "oczu" - ocenia ukraiński portal wojskowy Defense Express, wyjaśniając, co oznaczał atak sił ukraińskich na okręt rozpoznawczy Iwan Churs. W czasie uderzenia zostały także uszkodzone duże okręty desantowe Jamał i Azow.
Defense Express napisał, że flota rosyjska dysponowała zaledwie dwoma nowoczesnymi okrętami rozpoznawczymi projektu 18280. Jeden z nich - Iwan Churs - jeszcze do niedawna pływał po Morzu Czarnym.
W niedzielę (24 marca) ukraiński sztab generalny poinformował o ataku na okupowany Krym. Raportował, że trafione zostały rosyjskie okręty desantowe Jamał i Azow i centrum łączności wrogiej floty w Sewastopolu.
Dzień później rosyjskie kanały na Telegramie podały, że w czasie ataku sił ukraińskich, które użyły dronów, został trafiony także okręt rozpoznawczy Iwan Churs. Rzecznik ukraińskiej marynarki Dmytro Płetenczuk powiedział dziennikarzom, że "prawdopodobnie tak się stało". - Gdy tylko zbierzemy wszystkie informacje i je zweryfikujemy, będziemy mogli to potraktować jako fakt – oznajmił Płetenczuk. Dodał, że Iwan Churs nie jest jednostką bojową i należy do floty pomocniczej.
"Idealna para"
Ukraiński resort obrony, potwierdzając w poniedziałek informacje, że Iwan Churs został trafiony przez drona, opublikował na platformie X nagranie z ataku. "Kiedy rosyjski okręt rozpoznawczy spotkał ukraińskiego drona. Naprawdę, idealne para" - brzmi żartobliwy wpis pod krótkim wideo.
Z raportów rosyjskiego ministerstwa obrony wynika, że jednostka przebywała w rejonie Cieśniny Bosfor (łączącej Morze Czarne z morzem Marmara), gdzie miała "chronić" gazociągi znajdujące się w tureckiej strefie ekonomicznej.
Flota, "pozbawiona oczu"
Portal Defense Express przeanalizował udostępniane w sieciach społecznościowych zdjęcia uszkodzonego Iwana Chursa i ocenił, że okręt "na pewno jeszcze przez bardzo długi czas nie będzie w stanie wykonywać powierzonych mu zadań".
"A jego zadaniem jest przeprowadzenie rozpoznania radioelektronicznego, określenie lokalizacji stacji radarowych, systemów łączności i innych systemów wroga, zarówno na okrętach, jak i stacjonarnych, przechwytywanie sygnałów, ich analiza, deszyfrowanie i tak dalej" - napisał Defense Express.
Portal, współpracujący z Radą Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy, przekazał, że po trafieniu Iwan Churs został bez sprzętu znajdującego się w części rufowej – radioelektronicznych systemów rozpoznawczych, oceniając, że rosyjska Flota Czarnomorska została ostatecznie pozbawiona "oczu".
Rosyjskie straty
Na początku marca rosyjski niezależny kanał na Telegramie Możem Objasnit' napisał, że od grudnia zeszłego roku siły rosyjskie straciły cztery ważne okręty: patrolowiec Siergiej Kotow, dwa duże okręty desantowe - Nowoczerkassk i Cezar Kunikow, a także kuter rakietowy Iwanowiec.
Z raportów sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych wynika, że od początku agresji Rosja straciła 26 okrętów i łodzi wojennych.
Źródło: Defense Express, nv.ua, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Defense of Ukraine/X