Królowa Małgorzata II pozbawiła czworo swoich wnucząt tytułów książęcych. Duńska monarchini chce, aby miały dzięki temu bardziej normalne życie. Matka dwójki starszych dzieci i była żona księcia, hrabina Aleksandra stwierdziła, że jest zszokowana decyzją królowej.
Królowa Małgorzata II zdecydowała o pozbawieniu czwórki z ośmiorga swoich wnucząt tytułów książęcych. Jako oficjalny powód podano wolę królowej, aby dzieci jej najmłodszego syna, księcia Joachima, miały bardziej normalne życie. "Od 1 stycznia 2023 roku, potomkowie Jego Królewskiej Wysokości Księcia Joachima będą mogli używać tylko tytułów hrabiego i hrabiny Monpezat, ich poprzednie tytuły księcia i księżniczki Danii przestają istnieć" - głosi środowe oświadczenie pałacu.
"Swoją decyzją Jej Wysokość chce stworzyć możliwości dla czwórki wnucząt, aby w znacznie większym stopniu byli w stanie kształtować swoje własne życie, nie będąc ograniczonymi przez specjalne względy i zobowiązania, które implikuje formalna przynależność do Rodziny Królewskiej jako instytucji" - wskazano.
ZOBACZ TEŻ: Małgorzata II obchodzi swój 50. jubileusz
Podobną decyzję podjął król Szwecji
82-letnia Małgorzata II jest od śmierci Elżbiety II jedyną panującą królową w Europie i najdłużej sprawującym swój urząd monarchą. Została koronowana 14 stycznia 1972 roku, w połowie września świętowała 50. rocznicę panowania. Cieszy się ogromną sympatią Duńczyków - popiera ją około 80 proc. obywateli. Przypisuje się jej unowocześnienie instytucji monarchii, jest także ceniona za swoją apolityczność.
"Decyzja królowej jest w zgodzie z podobnymi zmianami, podejmowanymi przez inne rodziny królewskie w ostatnich latach" - wskazano w oświadczeniu. W 2019 roku król Szwecji Karol XVI Gustaw pozbawił pięcioro z siedmiorga swoich wnucząt przynależności do dworu królewskiego, tym samym zwalniając ich z oficjalnych obowiązków i z możliwości otrzymywania apanaży. Dzieci zachowały jednak tytuły książęce i miejsce w kolejce do tronu. Formalnie stały się osobami prywatnymi, co dało im wolność np. w wyborze szkoły lub pracy. Nie mogą jednak używać tytułów królewskich ani przekazywać ich w przyszłości swoim małżonkom.
"Jesteśmy zszokowani"
Pozbawione właśnie tytułów dzieci duńskiego księcia Joachima - Nikolai, Felix, Henrik i Athena - są w wieku od 10 do 23 lat i pochodzą z jego dwóch małżeństw. Matka dwójki starszych dzieci i była żona księcia, hrabina Aleksandra stwierdziła, że jest zszokowana decyzją królowej. - Wszyscy jesteśmy zdezorientowani. Jesteśmy zasmuceni, w szoku. To przyszło jak grom z jasnego nieba. Dzieci czują się wykluczone. Nie mogą zrozumieć, dlaczego odbiera się im ich tożsamość - powiedziała duńskim mediom.
Pozostała czwórka wnucząt królowej: 16-letni Christian, 15-letnia Izabela i 11-letni Vincent i Josephin - dzieci następcy tronu księcia Frederika i jego żony, księżniczki Marii - zachowa swoje książęce tytuły.
Źródło: Guardian, People, tvn24.pl