Czterech żołnierzy zginęło w wyniku zderzenia się dwóch śmigłowców wojskowych USA w Iraku - poinformowały źródła wojskowe Stanów Zjednoczonych.
Jak poinformował major Jose Lopez do zdarzenia doszło niedługo po godzinie drugiej w nocy w poniedziałek. Ofiary to żołnierze koalicji.
- Przyczyny wypadku nie są na razie znane. W sprawie trwa śledztwo - powiedział Lopez.
Iracka policja podała z kolei, że w zderzeniu udział brały dwa małe helikoptery. Maszyny rozbiły się niedaleko Kirkuku, 250 kilometrów na północ od Bagdadu.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: TVN24