Czeska policja poinformowała w niedzielę o ujęciu osoby podejrzanej o możliwość popełnienia "szczególnie poważnego przestępstwa". Nieoficjalnie mowa jest o terroryzmie, ewentualnie o przygotowywanym ataku na infrastrukturę. Według policji zatrzymanie było możliwe dzięki pomocy obywateli. Z soboty na niedzielę w Czechach zaostrzono środki bezpieczeństwa. Mimo zatrzymania podejrzanego pozostają w mocy.
Ministerstwo spraw wewnętrznych poinformowało, że od piątku poszukiwany był mówiący po hiszpańsku obywatel jednego z państw Ameryki Południowej. Mężczyzna miał być niebezpieczny. Informacje przekazano dopiero w sobotę wieczorem, gdy w kraju wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, które mimo zatrzymania podejrzanego pozostają w mocy.
Alert terrorystyczny w Czechach
Alert obejmuje miejsca publiczne, centrach handlowych, środki transportu i dworce kolejowe. Minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan stwierdził, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców Czech.
Według portalu iDNES.cz zagrożenie jest lub było związane z możliwym atakiem na infrastrukturę, a wszyscy funkcjonariusze policji przeszli w tryb alertu terrorystycznego na okres 24 godzin służby. Nakazano im zwracać uwagę na wszelkie podejrzane osoby, zwłaszcza w pobliżu dworców autobusowych i kolejowych.
Minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan najpierw w sobotę potwierdził doniesienia iDNES, zaznaczając, że "siły bezpieczeństwa nie mają obecnie bezpośrednich informacji o konkretnym zagrożeniu". Później na portalu społecznościowym X napisał, że "policja prowadzi obecnie śledztwo w sprawie ataków za granicą, w czasie których zatrzymano podejrzanego".
W poniedziałek w Pradze ma odbyć się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Państwa, po którym szef MSW obiecał udzielić więcej informacji.
Przed mistrzostwami
Ostatnio środki bezpieczeństwa zostały zaostrzone w Czechach ponad miesiąc temu. 30 kwietnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że rząd zgodził się na większą liczbę funkcjonariuszy policji w związku z organizacją mistrzostw hokejowych w Pradze i Ostrawie.
Wówczas Rakuszan mówił, że "nie można lekceważyć środków zapobiegawczych, biorąc pod uwagę sytuację bezpieczeństwa na świecie". - Reagujemy także na fakt, że w nadchodzących miesiącach odbędzie się (w Czechach - red.) kilka imprez masowych - przekazał.
Źródło: PAP, iDnes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock