Fatalny początek tygodnia dla Amerykanów w Afganistanie. W dwóch niezależnych eksplozjach przydrożnych ładunków wybuchowych stracili oni w sumie 7 ludzi - poinformowało NATO.
W pierwszym z wybuchów zginęło pięciu żołnierzy, a w drugim dwóch. Według świadka jednej z eksplozji, z położonego na południu kraju miasta Kandahar, amerykański Hummer wjechał na minę wczesnym popołudniem. Z płonącego wraku wyciągnięto kilka ciał.
To kolejny tragiczny dzień na US Army - w miniony weekend Amerykanie także stracili w Afganistanie 7 ludzi.
Ponad dwie trzecie z około 141 tys. żołnierzy sił międzynarodowych w Afganistanie to Amerykanie. W ciągu ostatnich trzech dni na wschodzie i na południu tego kraju zginęło ich w sumie 14, a do tej pory w sierpniu 49.
Źródło: PAP