Ministrowie spraw zagranicznych państw NATO podejmą w środę decyzję w sprawie zaproszenia Czarnogóry do rozmów o przystąpieniu do Sojuszu - poinformował w poniedziałek w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
- Czarnogóra przebyła długą drogę, aby dołączyć do rodziny euroatlantyckiej. Ale jest jeszcze wiele do zrobienia - powiedział Stoltenberg na konferencji prasowej przed rozpoczynającym się we wtorek dwudniowym spotkaniem szefów dyplomacji państw NATO. - Zaproszenie Czarnogóry do rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z NATO byłoby historyczną decyzją, sygnałem naszego zaangażowania na rzecz Bałkanów Zachodnich oraz dowodem polityki otwartych drzwi - podkreślił. - Ale nie mogę przewidywać, co postanowią ministrowie - zastrzegł Stoltenberg.
Szef misji USA przy NATO Douglas Lute zapowiedział, że Stany Zjednoczone poprą zaproszenie Czarnogóry do NATO. - USA popierają zaproszenie Czarnogóry, aby stała się 29. członkiem Sojuszu – powiedział Lute. Zastrzegł, że w tej sprawie potrzebna jest jednomyślność członków NATO. Czarnogóra, zamieszkana przez ponad 600 tysięcy obywateli, to najmniejszy z krajów powstałych po rozpadzie dawnej Jugosławii. Jest niepodległa od 2006 r., gdy zerwała federację z Serbią. Stoltenberg przyznał, że opinia publiczna w Czarnogórze jest podzielona w sprawie planów przystąpienia tego kraju do NATO. W minionych miesiącach dochodziło tam do antyrządowych demonstracji, które były wyrazem sprzeciwu także wobec członkostwa w Sojuszu. Premier Milo Djukanović sugerował, że za protestami może stać Rosja, sprzeciwiająca się dalszemu rozszerzeniu NATO. Stoltenberg odrzucił w poniedziałek spekulacje na temat ewentualnej rosyjskiej inspiracji dla antyrządowych i antynatowskich demonstracji w Czarnogórze. "Różnice zdań to część demokracji" - powiedział.
Nie tylko Czarnogóra
Napięte relacje z Rosją także będą jednym z ważnych tematów spotkania szefów MSZ we wtorek i w środę. Szef NATO ocenił, że należy "odbudować przejrzystość i przewidywalność" dotyczącą m.in. ćwiczeń wojskowych oraz wypracować mechanizmy, które pozwolą ograniczyć ryzyko i zapobiegać takim incydentom, jak zestrzelenie przez tureckie lotnictwo rosyjskiego bombowca w ubiegłym tygodniu. Według Turcji samolot, zaangażowany w rosyjską interwencję w Syrii, naruszył turecką przestrzeń powietrzną. Moskwa jednak temu zaprzecza. Stoltenberg powtórzył w poniedziałek, że informacje NATO są zbieżne z tym, jak zdarzenie to relacjonuje Turcja.
- Doszło do naruszenia tureckiej przestrzeni powietrznej i nie był to pierwszy raz. Zdarzało się to już w przeszłości - powiedział Stoltenberg. Jak podkreślił, chciałby, aby Rosja odgrywała konstruktywną rolę w zwalczaniu tzw. Państwa Islamskiego w Syrii. - Jednak do tej pory ataki rosyjskie wymierzone były przede wszystkim w inne cele. Chcielibyśmy, aby Rosja skoncentrowała się na zwalczaniu naszego wspólnego wroga, jakim jest IS - dodał. Ministrowie państw NATO mają także przyjąć strategię obrony przed zagrożeniem wojną hybrydową. Na spotkaniu Komisji NATO-Ukraina potwierdzą wsparcie dla tego kraju i procesu reform. We wtorek odbędzie się także spotkanie państw zaangażowanych w misję doradczo-szkoleniową Resolute Support w Afganistanie. W spotkaniu ma uczestniczyć szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | CRNAGORAMNE