Król popu, supergwiazdor - tak najczęściej mówi się w ostatnich dniach o Michaelu Jacksonie. Choć o zmarłym źle mówić nie wypada, to warto przypomnieć sobie, że nie cały życiorys artysty wygląda na kryształowo czysty.
Wobec życia prywatnego Michaela Jacksona od lat narastało wiele niejasności.
Wybielony gwiazdor
Pierwszym z kontrowersyjnych jego elementów było wybielanie skóry przez piosenkarza. Stało się przyczynkiem do wielu żartów. Oliwy do ognia dodały wielokrotne operacje plastyczne. Wszystko to sprawiło, że Jackson przez lata coraz mniej przypominał czarnoskórego chłopca, którego świat ujrzał w zespole The Jackson 5 i młodego gwiazdora z czasów "Thrillera".
Oskarżenia o pedofilię
Znacznie poważniejszą plamą w życiorysie piosenkarza są jednak zarzuty pedofilli. W 1995 roku Michael Jackson został oskarżony o seksualne molestowanie 13-letniego Jordana Chandlera. Strony doszły do porozumienia rok później, kiedy Jackson zapłacił chłopcu nieznaną sumę pieniędzy w zamian za wycofanie oskarżenia. - Te ugody, które Michael Jackson zawarł, sugerują, że coś jednak było na rzeczy, bo człowiek niewinny jednak nie idzie na ugodę, prawda? - uważa Jakub Śpiewak z fundacji kidprotect.pl.
W 2004 roku artysta został ponownie oskarżony przez nieletniego chłopca o molestowanie seksualne. Proces z powództwa 13-letniego Gavina Arvizo rozpoczął się w styczniu 2005 roku i trwał kilka miesięcy. W czerwcu 2005 ława przysięgłych sądu w Santa Maria w Kalifornii wydała wyrok uniewinniający. Dopatrzyła się rozbieżności w zeznaniach świadków.
Dwa oblicza Michaela
Zdaniem Mirosława Pęczaka z tygodnika "Polityka", życie Jacksona oparte było o dwa skrajne filary. - Z jednej strony showbiznesu, a z drugiej własnej, mocno pokręconej biografii, naznaczonej piętnem złego traktowania w dzieciństwie. Ten człowiek nie miał dzieciństwa i tak się to tłumaczy - powiedział publicysta.
Podobnego zdania jest prof. Zbigniew Lew-Starowicz. - Te jego pieszczoty z tymi chłopcami, to było - można powiedzieć - tak, że dziecko tuliło się do dziecka - uważa seksuolog. Zaznacza jednak, że to Jacksona nie tłumaczy, bo "prawo jest prawem".
"Dajcie mi szansę"
Sam gwiazdor pod koniec życia w telewizji zwrócił się z apelem: "Dajcie mi mój dzień w sądzie. Zasługuję na uczciwy proces, jak każdy amerykański obywatel. Zostanę oczyszczony z zarzutów, gdy prawda ujrzy światło dzienne".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24