Delegacja rządowa, w milczeniu i zadumie, składając kwiaty i zapalając znicze na miejscu katastrofy smoleńskiej oddała hołd 96 osobom, które zginęły w niej trzy lata temu udając się na uroczystości w 70. rocznicę zbrodni katyńskiej. Punktualnie o godz. 8.41 na cześć ofiar odegrany został sygnał "Śpij kolego".
Uczestnicy delegacji, m.in. szef KPRM Jacek Cichocki, minister obrony Tomasz Siemoniak i przedstawiciel prezydenta, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, złożyli wieńce i zapalili znicze. Oprócz Polaków białe i czerwone kwiaty składali Rosjanie. Odmówiono też krótką modlitwę ekumeniczną. Uroczystości odbyły się w asyście honorowej żołnierzy Wojska Polskiego.
Cichocki "wzruszony", wrócił po trzech latach
W drodze na uroczystości minister Cichocki powiedział, że przyjazd do Smoleńska jest dla niego wzruszającym doświadczeniem. - Jestem tu pierwszy raz od trzech lat, od czasu, gdy uczestniczyłem w delegacji 7 kwietnia 2010 r. z panem premierem. Później wydarzyła się tragedia i od tamtej pory nie byłem ani w Smoleńsku, ani w Katyniu. Teraz odżywają we mnie tamte wspomnienia i doświadczenia - opowiadał szef KPRM.
Minister podkreślił, że podróż ta jest dla niego ważna także ze względu na pamięć o ofiarach zbrodni katyńskiej. Przypomniał, że wcześniej jako szef MSW miał już okazję oddawać hołd pomordowanym w 1940 r. polskim policjantom pochowanym w Miednoje. - Bardzo się cieszę, że są teraz z nami przedstawiciele rodzin katyńskich, bo za każdym razem, gdy tu jadę, czuję jeszcze większą łączność z nimi i ich misją niesienia pamięci o zbrodni katyńskiej sprzed 73 lat - powiedział Cichocki.
Rosyjska młodzież przyszła z kwiatami
W pielgrzymce biorą udział m.in. krewni ofiar zbrodni katyńskiej. Obecni są także wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk, szef Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch, wiceminister spraw wewnętrznych Stanisław Rakoczy, reprezentant ministerstwa kultury - sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert, ambasador Polski w Rosji Wojciech Zajączkowski.
W uroczystościach rocznicowych w Smoleńsku upamiętniających ofiary katastrofy polskiego Tu-154M stronę rosyjską reprezentują zastępca przedstawiciela prezydenta Federacji Rosyjskiej w Centralnym Okręgu Federacyjnym Nikołaj Owsienko oraz gubernator Obwodu Smoleńskiego Aleksiej Ostrowski.
Cichocki i Owsienko podziękowali rosyjskiej młodzieży, która na miejscu katastrofy złożyła wiązanki białych i czerwonych kwiatów. Przybyli też mieszkańcy Smoleńska.
Uroczystości w Smoleńsku i Katyniu
W pielgrzymce bierze udział ok. 35 osób, w tym krewni ofiar zbrodni katyńskiej. Dwugodzinny przelot samolotem z Warszawy do Moskwy i późniejsza jazda samochodami do Smoleńska odbyły się bez zakłóceń. Po uroczystościach w Smoleńsku i Katyniu delegacja wróci do Warszawy, prawdopodobnie po godz. 22.
W Katyniu odbędzie się msza św., złożenie wieńców, zapalenie zniczy i wpis do księgi pamiątkowej w muzeum znajdującym się na terenie katyńskiego memoriału.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Pasażerowie, w tym wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej, zmierzali na uroczystości w Lesie Katyńskim.
Autor: adso/iga/k / Źródło: PAP