Dwójka dzieci wysiadająca z autobusu szkolnego na drodze krajowej numer 7 w Norwegii szybko wybiegła na ruchliwą ulicę. Dziewczynka po chwili się zatrzymała. Chłopiec, nie rozglądając się, pobiegł jednak dalej, prosto przed przejeżdżającą ciężarówkę. Pojazd zahamował w ostatniej chwili. Mrożącą krew w żyłach sytuację zarejestrował kierowca innego auta.
Jak podają norweskie media, do zdarzenia doszło na drodze krajowej numer 7, niedaleko miasta Gol, 19 czerwca. Autor nagrania, Tor-Bjørn Kyrkjebø zdecydował się je opublikować dopiero teraz, bo ma nadzieję, że będzie to ostrzeżenie dla innych.
Na filmie widać wysiadającą z autobusu szkolnego grupę dzieci. Dwójka z nich szybko wybiega na ruchliwą ulicę. Dziewczynka zatrzymuje się po chwili, jednak chłopiec, nie rozglądając się, biegnie dalej, prosto przed przejeżdżającą akurat ciężarówkę.
Kierowca pojazdu w porę zareagował i wcisnął hamulec, dzięki czemu dziecku nic się nie stało i szybko uciekło.
Tor-Bjørn Kyrkjebø, który nagrał całe zderzenie, kierował innym autem. Kiedy zobaczył, jak dziecko wybiega na ulicę, od razu wcisnął klakson, który słychać na nagraniu. Jak powiedział, zamrugał również światłami, aby ostrzec kierowcę tira.
Autor: mart//kg / Źródło: The Telegraph, Reuters, NRK
Źródło zdjęcia głównego: Reuters