Henry Kissinger, weteran amerykańskiej dyplomacji, odwiedził Chiny. W Pekinie rozmawiał z ministrem obrony Li Shangfu - poinformowała we wtorek agencja Reutera. Chiński resort obrony w oświadczeniu po spotkaniu zacytował Kissingera, który powiedział, że Waszyngton i Pekin "nie mogą sobie pozwolić na traktowanie drugiej strony jako przeciwnika".
Rozmowy Li z Kissingerem odbyły się w czasie, gdy dialog na wysokim szczeblu między Chinami a Stanami Zjednoczonymi pozostaje zamrożony pomimo wizyt wysokich rangą amerykańskich urzędników w Pekinie.
Czytaj też: Sekretarz stanu USA Blinken przeprowadził "szczere i konstruktywne" rozmowy z czołowym chińskim dyplomatą
Podczas spotkania dotyczącego stosunków chińsko-amerykańskich Li stwierdził, że "pewne osoby" po stronie amerykańskiej są odpowiedzialne za sprowadzenie stosunków dyplomatycznych pomiędzy mocarstwami do najniższego poziomu od czasów ich nawiązania.
Li Shangfu objęty jest amerykańskimi sankcjami od 2018 r. w związku zakupem samolotów bojowych od głównego rosyjskiego eksportera broni. Pekin podaje sankcje jako powód odmowy ponownego otwarcia dialogu wojskowego z Waszyngtonem. Szef resortu obrony stwierdził, że Chiny mają nadzieję, iż USA będą współpracować z Pekinem w celu promowania zdrowego rozwoju stosunków między obiema krajami.
Resort obrony zacytował Kissingera, który powiedział, że Waszyngton i Pekin "nie mogą sobie pozwolić na traktowanie drugiej strony jako przeciwnika".
"Obie armie powinny wzmocnić komunikację i dołożyć wszelkich starań, aby stworzyć pozytywne warunki dla rozwoju stosunków między dwoma krajami oraz utrzymania pokoju i stabilności na świecie" - napisano w oświadczeniu na stronach chińskiego ministerstwa, cytując Kissingera.
Wtorkowe spotkanie odbyło się niemal dokładnie 52 lata po tajnej wizycie Kissingera w Pekinie w lipcu 1971 r. Utorowała ona drogę prezydentowi Richardowi Nixonowi do normalizacji stosunków między USA a Chinami. Obecnie Kissinger nadal postrzegany jest przez wielu w Pekinie jako "przyjaciel Chin".
Henry Kissinger - kontrowersyjny noblista
Henry Kissinger w maju skończył 100 lat. W latach 70. był sekretarzem stanu i doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego w czasie kadencji prezydentów Richarda Nixona i Geralda Forda.
Opinie na temat kariery politycznej Kissingera są mocno podzielone. Przyczynił się między innymi do zawarcia w Paryżu w styczniu 1973 r. układu pokojowego z Wietnamem Północnym, który zakończył wojnę wietnamską. Otrzymał za to, przez wielu uważaną za kontrowersyjną, Pokojową Nagrodę Nobla.
Kissinger jest krytykowany również za wspieranie antykomunistycznych i antydemokratycznych dyktatur zwłaszcza w Ameryce Łacińskiej. Przez wielu obrońców praw człowieka oskarżany jest o zbrodnie wojenne. W ubiegłym roku wzywał Ukrainę do ustępstw na rzecz Rosji.
Kissinger jest autorem książki "O Chinach" przybliżającej tajniki chińskiej dyplomacji. W swoich wypowiedziach wielokrotnie przestrzegał przed konfrontacją Zachodu z Pekinem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock