Chińska armia poinformowała w poniedziałek o przeprowadzeniu ćwiczeń lądowania na plaży w prowincji Fujian, która znajduje się na drugim brzegu Cieśniny Tajwańskiej. Ze względu na swoje położenie, prowincja byłaby kluczowym punktem ewentualnego ataku na Tajwan.
Dziennik Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej poinformował o przeprowadzeniu manewrów "w ostatnich dniach" w południowej części prowincji Fujian.
Gazeta dodała, że w ćwiczeniach udział wzięły oddziały szturmowe, saperzy i specjaliści zajmujący się łodziami wojskowymi. Żołnierze zostali "podzieleni na wiele grup, aby stopniowo zajmować plażę i wykonywać zadania bojowe na różnych etapach" - sprecyzowało pismo chińskiej armii.
Na opublikowanym nagraniu manewrów żołnierze atakują plażę w małych łodziach wojskowych, rzucają granaty dymne, przedostają się przez zasieki z drutu kolczastego oraz kopią umocnienia w piasku. Widoczne na nagraniu spokojne morze sugeruje, że ćwiczenia nie mogły odbyć się w poniedziałek. Prowincja Fujian zmaga się obecnie z burzą tropikalną przechodzącą przez Filipiny i Tajwan.
Fujian, ze względu na swoje położenie, byłby kluczowym punktem ewentualnego ataku na Tajwan. W sobotę prezydent Chin Xi Jinping ponowił konieczność "zjednoczenia" z Tajwanem.
Napięte stosunki Chin i Tajwanu
Tajwan potępił taktykę przymusu stosowaną przeciwko niemu przez Chiny i zaznaczył, że będzie się bronił, jeśli zostanie zaatakowany.
Tajwan zachowuje odrębność polityczną od 1949 roku, gdy po przejęciu władzy przez komunistów w Chinach kontynentalnych na wyspę wycofały się siły Republiki Chińskiej i jej rząd. Komunistyczny Pekin nigdy nie pogodził się z tym stanem rzeczy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock