Unia Europejska powinna szanować działania Chin w Hongkongu i zaprzestać ingerencji w ich wewnętrzne sprawy - skomentował rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wang Wenbin. To reakcja na komentarze przedstawicieli Unii Europejskiej na wprowadzenie w Hongkongu prawa o bezpieczeństwie państwowym.
Rzecznik chińskiej dyplomacji Wang Wenbin wezwał Europę, by "skupiła się na zdrowym rozwoju relacji Chiny-Unia Europejska", zamiast podejmować działania szkodliwe dla dobrobytu i stabilności w Hongkongu - podała oficjalna chińska agencja prasowa Xinhua. Unia Europejska powinna szanować działania Chin w Hongkongu i zaprzestać ingerencji w ich wewnętrzne sprawy - stwierdził.
Wang skomentował w ten sposób doniesienia mediów o przyjęciu przez Unię Europejską szeregu środków w odpowiedzi na wprowadzenie w Hongkongu prawa o bezpieczeństwie państwowym, w tym restrykcji eksportu wrażliwej technologii i niektórych rodzajów sprzętu do tego regionu - przekazała Xinhua.
"Głębokie, szczerze, pragmatyczne i efektywne"
Kraje Unii Europejskiej przyjęły we wtorek kolejne konkluzje, wyrażające poważne zaniepokojenie przepisami bezpieczeństwa państwowego w Hongkongu. Potwierdzono w nich również poparcie Unii Europejskiej dla wysokiego stopnia autonomii tego regionu w ramach zasady "jeden kraj, dwa systemy" oraz solidarność z jego mieszkańcami.
Chińskie ministerstwo handlu ogłosiło tymczasem, że przedstawiciele Chin i Unii Europejskiej przeprowadzili we wtorek w formie wideokonferencji "głębokie, szczerze, pragmatyczne i efektywne" rozmowy na temat ożywienia gospodarczego po pandemii COVID-19. Uczestniczący w rozmowie wiceszef Komisji Europejskiej do spraw gospodarczych Valdis Dombrovskis ocenił, że w obliczu obecnego kryzysu Unia Europejska musi współpracować z globalnymi partnerami, w tym z Chinami. Zaznaczył jednak, że konieczne jest rozwiązanie spornych kwestii w tych relacjach, takich jak wzajemność i sposób traktowania europejskich firm w Chinach - napisano w komunikacie prasowym Komisji Europejskiej.
Nowe prawo spotkało się z szeroką krytyką państw zachodnich
Opracowane w Pekinie i narzucone Hongkongowi prawo o bezpieczeństwie państwowym zostało 30 czerwca opublikowane w dzienniku urzędowym i weszło w życie, sygnalizując początek nowej ery autorytaryzmu w tym cieszącym się dotąd szerokimi swobodami regionie Chin.
Nowe prawo spotkało się z szeroką krytyką państw zachodnich. Przepisy przewidują kary nawet dożywotniego więzienia za nieprecyzyjnie określone przestępstwa, które Pekin uważa za działalność wywrotową, terrorystyczną, separatystyczną lub zmowę z obcymi siłami. Nowe przepisy dopuszczają również możliwość sądzenia podejrzanych w Chinach kontynentalnych.
Źródło: PAP