Chadecy chcą rządzić z Zielonymi


CDU chce razem z Zielonymi rządzić w Badenii-Wirtembergii. Klub poselski chadeków opowiedział się w środę za rozpoczęciem rozmów o koalicji. Byłby to pierwszy na szczeblu landu wspólny rząd dwóch ugrupowań, które do niedawna były zagorzałymi przeciwnikami.

Przewodniczący klubu CDU w lokalnym parlamencie Badenii-Wirtembergii Guido Wolf poinformował, że posłowie jego partii jednomyślnie poparli propozycję podjęcia negocjacji. Po południu wniosek będzie rozpatrywany przez władze partii. W przypadku zgody rozmowy będą mogły rozpocząć się już w najbliższy piątek. Władze Zielonych opowiedziały się już wcześniej za dialogiem z chadekami.

Rząd Zieloni-CDU byłby pierwszym takim sojuszem na szczeblu kraju związkowego. W dodatku chadecy byliby w kierowanym przez Zielonych rządzie mniejszym koalicjantem. Do współpracy obu partii dochodziło wcześniej jedynie na niższych szczeblach administracji, w tym w miastach.

Zieloni, którzy po raz pierwszy weszli do Bundestagu w 1983 roku, traktowali rządzących wówczas chadeków z CDU i CSU jako swoich głównych politycznych przeciwników. Przez długi czas potencjalnym sojusznikiem Zielonych była SPD - najpierw na szczeblu landów, a następnie od 1998 roku na szczeblu całego kraju w rządzie kanclerza Gerharda Schroedera. Niemieccy komentatorzy spekulują, że jeśli koalicja Zielonych z CDU w Badenii-Wirtembergii odniesie sukces, to po wyborach do Bundestagu w 2017 roku podobny układ polityczny może powstać w skali całego kraju. Zieloni mogliby wtedy zastąpić SPD jako partnera w rządzie kanclerz Angeli Merkel.

Wyniki wyborów w Badenii-WirtembergiiKrystiana Konieczna | tvn24.pl

Wybory sondażem dla Merkel

W wyborach do lokalnego parlamentu Badenii-Wirtembergii 13 marca wygrała partia Zieloni z 30,3 proc. głosów, przed CDU (27 proc.) i SPD (12,7 proc.). Dotychczasowa koalicja rządowa Zieloni-SPD utraciła większość w landtagu. Nie zadziałały także inne, teoretycznie możliwe warianty. Rząd Zielonych z CDU jest obecnie jedyną możliwą opcją pozwalającą na uniknięcie ponownych wyborów. Z prowadzonych w minionych tygodniach rozmów sondażowych wynika, że oprócz licznych zbieżności między obu partiami istnieją też poważne różnice zdań. Wśród obszarów, w których nie ma jeszcze porozumienia, wymieniane są szkolnictwo, komunikacja oraz bezpieczeństwo wewnętrzne.

Szef Zielonych i dotychczasowy premier landu, Winfried Kretschmann, cieszy się uznaniem polityków także innych partii. Osobą "godną zaufania" nazwał go szef CDU Thomas Strobl. - Znam go od wielu lat i jeszcze nigdy nie zawiódł mojego zaufania - powiedział lider CDU. Pierwsze posiedzenie parlamentu Badenii-Wirtembergii odbędzie się 11 maja. Następnego dnia powinien zostać wybrany premier landu. Badenia-Wirtembergia należy do największych i najbogatszych krajów związkowych Niemiec. Do niedawna była bastionem CDU, która rządziła nią od 1953 do 2011 roku. Zwycięstwo Zielonych w wyborach pięć lat temu uznano za jednorazowe wydarzenie, jednak w marcowych wyborach w tym roku CDU nie udało się odzyskać przewagi. Jednym z powodów był wzrost poparcia dla prawicowych populistów z Alternatywy dla Niemiec (AfD), którzy - krytykując politykę migracyjną kanclerz Angeli Merkel - odebrali chadekom część głosów.

Autor: mtom / Źródło: PAP