Okupanci kontynuują przymusowe "badania lekarskie" dzieci na zajętych terenach w Ukrainie, aby mieć podstawy do ich deportacji - podał portal Centrum Narodowego Sprzeciwu. Poinformowano, że od początku rosyjskiej inwazji z Donbasu wywieziono 100 tysięcy ukraińskich dzieci.
Okupanci kontynuują przymusowe "badania lekarskie" dzieci na zajętych terenach w Ukrainie, aby mieć podstawy do ich deportacji - podał portal Centrum Narodowego Sprzeciwu. Przekazał, że wróg planuje wydać 1,4 mld rubli na program "badań lekarskich", który realizują sprowadzeni lekarze.
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
Od początku tego roku w obwodzie donieckim przebadano 75 tysięcy ukraińskich dzieci, z czego 39 tysięcy wywieziono do Rosji. W obwodzie ługańskim z kolei skontrolowano 94 tysiące dzieci, z nich 66 tysięcy zostało wywiezionych do Rosji - poinformowało Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Przygotowania do deportacji dzieci z Ługańska
Ługańska administracja wojskowa poinformowała, że rosyjscy okupanci przygotowują do deportacji ponad 2700 dzieci. W tak zwanej Ługańskiej Republice Ludowej "są prowadzone badania lekarskie dzieci, po czym część z nich znika" - czytamy w serwisie Telegram.
Ukraińskie władze twierdzą, że po badaniach u dzieci "rzekomo stwierdza się patologie, co, zdaniem Rosjan, jest powodem ich ewakuacji z Ukrainy". Skierowania na hospitalizację, która odbywa się w placówkach medycznych na terenie Rosji, wystawiono dla 2726 dzieci.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Min. Obrony Ukrainy/Facebook