Były gubernator i sojusznik Janukowycza w areszcie domowym

Krym to nie Kosowo, tam nie doszło do czystek etnicznych, które przesądziły o uznaniu prawa mniejszości albańskiej do samostanowienia - powiedział PAP prof. Janusz Symonides, komentując wtorkową deklarację ws. niepodległości Krymu.

Europoseł Jacek Saryusz-Wolski na Twitterze:

Większość Amerykanów uważa, że Stany Zjednoczone nie powinny zbytnio angażować się w sytuację na Ukrainie - wynika z raportu Pew Research Center. Taką postawę Amerykanie zajmują niezależnie od swych preferencji politycznych. W badaniu Pew niemal dwukrotnie więcej Amerykanów (56 proc.) stwierdziło, że "ważniejsze jest, by USA nie angażowały się zbytnio w sytuację na Ukrainie, niż zajęły twarde stanowisko przeciw działaniom Rosji". Tę drugą opcję wybrało 29 proc. respondentów. 15 proc. stwierdziło, że nie wie, co jest ważniejsze.

Prokuratura Generalna Ukrainy oceniła, że wtorkowe wystąpienie obalonego prezydenta tego kraju Wiktora Janukowycza w Rostowie nad Donem to prowokacja, której celem jest rozpalanie w kraju konfliktów na tle etnicznym. Prokuratura uznała, że Janukowycz wspiera nastroje separatystyczne w południowo-wschodnich regionach Ukrainy i podważa działalność legalnych władz państwowych.

Przedstawiciele UE i USA omawiali na jednodniowym spotkaniu grupy polityczno-eksperckiej w Londynie opcje wobec Rosji i możliwości sankcji w związku z kryzysem na Ukrainie. Polskę reprezentowała wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Rzecznik brytyjskiego MSZ powiedział we wtorek PAP, że spotkanie miało charakter roboczy i żaden komunikat nie będzie wydany.

Były generał KGB Oleg Kaługin uważa, że inwazja na Krym może doprowadzić do wojny domowej na Ukrainie, ale nie sądzi, by doszło do konfliktu zbrojnego Rosji z Zachodem. Jego zdaniem prezydent Putin nie może sobie pozwolić na utratę Krymu, bo zostałby usunięty ze stanowiska.

Szefowie dyplomacji Grupy Wyszehradzkiej w czwartek spotkają się w Budapeszcie z niemieckim szefem MSZ Frankiem-Walterem Steinmeierem, aby omówić sytuację na Ukrainie - poinformowała węgierska wiceminister spraw zagranicznych.

Sąd rejonowy w Kijowie zastosował areszt domowy wobec Mychajły Dobkina, sojusznika obalonego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i byłego gubernatora obwodu charkowskiego na wschodzie kraju. Dobkinowi prokuratura zarzuca dążenie do zmiany granic państwowych. Sąd zakazał mu opuszczania Kijowa oraz wychodzenia z mieszkania między godz. 14 a 9 rano – poinformował były gubernator, który śledztwo w swojej sprawie uznał za polityczne, jednak zapowiedział, że nie zrezygnuje z planów startu w wyznaczonych na maj wyborach prezydenckich.

Twitterowe konto Euromajdanu donosi, że uprowadzone kilka dni temu na Krymie aktywistki, są już wolne:

Kanclerz Niemiec Angela Merkel podczas spotkania z klubem parlamentarnym swojej partii CDU określiła sytuację na Krymie mianem aneksji - podała agencja dpa. Niemniej szefowa rządu opowiedziała się za kontynuacją rozmów z Rosją.

MSZ Ukrainy przekazało we wtorek przedstawicielowi ambasady Rosji w Kijowie notę związaną z nielegalną – w ocenie strony ukraińskiej – obecnością na terytorium tego kraju okrętów rosyjskiej Floty Bałtyckiej i Floty Północnej. Ukraińska dyplomacja podkreśliła, że "działalność tych okrętów stanowi zagrożenie dla niepodległości, jedności terytorialnej i niezawisłości politycznej Ukrainy".

Szwecja na wniosek strony ukraińskiej wyśle samolot, który wykona w czwartek lot obserwacyjny nad Ukrainą - zdecydował szwedzki rząd. Na pokładzie wojskowego samolotu transportowego TP100 znajdować się będą obserwatorzy z Norwegii, Belgii i Wielkiej Brytanii. Maszyna ma dokonać wysokiej jakości zdjęć.

Po oświadczeniu Rosjan dotyczącego rozmowy Kerry-Ławrow, swoje oświadczenie wydał amerykański Departament Stanu. Czytamy w nim, że Kerry powiedział swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi, iż przejmowanie w swoje ręce spraw na Ukrainie przez rosyjską armię jest nieakceptowalne.

Rosyjskie MSZ oznajmiło, że amerykańska pomoc dla Kijowa będzie nielegalna i niezgodna z amerykańskim prawem.

Szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier jest na Litwie, gdzie zapewnił prezydent Dalię Grybauskaite, że Niemcy nie zostawią państw nadbałtyckich samych sobie:

Komisja spraw zagranicznych Senatu USA nie będzie dziś głosować nad rezolucją ws. Ukrainy. Członkowie komisji nie doszli do porozumienia co do jej treści.

W Polsce jest już Wiesław Mazur, szef ewakuowanego konsulatu RP w Sewastopolu.

Julia Tymoszenko przeszła pierwszą operację w berlińskiej klinice, podaje portal lb.ua.

Grupa studentów w zabawny sposób skomentowała sposób w jaki rosyjskie media relacjonują sytuację na Ukrainie.

Reporter TVN24 jest w Doniecku:

W drodze do szkoły:

Były mer Charkowa Hennadij Kernes uważa, że zatrzymanie w poniedziałek Mychajła Dobkina, byłego gubernatora obwodu charkowskiego i sojusznika obalonego prezydenta Wiktora Janukowycza, to polityczna zemsta. 22 lutego, kiedy Janukowycz został odsunięty od władzy, Dobkin i Kernes uciekli z Ukrainy i udali się do Rosji, jednak następnie wrócili do kraju. Dobkin był jednym z inicjatorów zjazdu deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów kraju, przygotowanego przez tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na trwające od listopada ub.r. do lutego tego roku protesty antyrządowe w Kijowie.

Przewodniczący Medżlisu (parlamentu) krymskich Tatarów Refat Czubarow oznajmił, że Tatarzy zbojkotują referendum niepodległościowe. Tatarzy stanowią ok. 12 proc. z 2 mln mieszkańców Krymu.

Polska uznaje integralność terytorialną Ukrainy, a więc nie uznaje deklaracji o niepodległości Krymu - oświadczył szef MSZ Radosław Sikorski.

Ławrow powiedział też Kerry'emu, jak wynika z komunikatu rosyjskiego MSZ, że prawo mieszkańców Krymu do niezawisłego wyboru ich losu musi być szanowane.

Szef rosyjskiego SMZ Siergiej Ławrow oświadczył, że w rozmowie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym powiedził, iż w procesie rozwiązywania kryzysu pod uwagę muszą być brane interesy wszystkich Ukraińców ze wszystkich regionów kraju.

Na kijowskim lotnisku można spotkać premiera:

Jak informuje "Ukraińska Prawda", prorosyjskie władze Krymu próbują jak nie groźbą to przekupstwem przekabacić ukraińskich żołnierzy na swoją stronę. W grę wchodzą sumy idące w tysiące rubli, a na dowód "UP" pokazuje skan pisma, które pokazał żołnierzom jednej z jednostek w Bakczysaraju wysłannik separatystycznych władz półwyspu.

Przypominamy całe dzisiejsze wystąpienie Wiktora Janukowycza:

Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyn Naływajczenko powiedział we wtorek na briefingu, że SBU przerwała działania grup, które organizował dywersant, obywatel Rosji, powiązany z jedną z jej służb specjalnych i zatrzymany przez władze Ukrainy. Wcześniej minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow ujawnił, że do zatrzymania "szpiega rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU" doszło w poniedziałek w Doniecku na wschodzie kraju.

Ukraiński komitet ds. radia i telewizji nakazał operatorom kablowym odłączenie sygnału rosyjskich stacji telewizyjnych. Mają na to czas do godz. 19 we wtorek. Komitet wyjaśnił, że decyzja ta spowodowana jest troską o bezpieczeństwo informacyjne państwa. W piśmie do operatorów sieci kablowych wskazano, że powinni oni odciąć przede wszystkim nadawanie takich rosyjskich stacji jak Wiesti, Rossija 24, ORT, RTR Planeta i NTV Mir. W przekazanym mediom komunikacie komitet poinformował, że do południa 11 marca sygnały stacji telewizyjnych z Rosji zablokowało już 50 proc. ukraińskich kablówek. Uzasadniając swoją decyzję, komitet powołał się na ustalenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony z 1 marca, mówiące o "niezwłocznych działaniach, które należy podjąć w celu zapewnienia bezpieczeństwa narodowego, niepodległości i jedności terytorialnej Ukrainy".

Szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso powiedział, że Unia Europejska oferuje Ukrainie jednostronne korzyści handlowe o wartości ok. 500 mln euro rocznie. Dzięki propozycji KE ukraińscy eksporterzy będą korzystać z preferencyjnych zasad dostępu do rynku UE, przede wszystkim z niższych taryf celnych. Ułatwienia takie przewiduje umowa o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA) między UE a Ukrainą, która miała być podpisana wraz z umową stowarzyszeniową.

Lotnisko w stolicy Autonomicznej Republiki Krymu odwołało we wtorek wszystkie przyloty samolotów z Kijowa, przyjmując jednocześnie loty z Moskwy. Ograniczenia w Symferopolu wprowadzono na pięć dni przed referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji. Pozwolenia na lądowanie na lotnisku w Symferopolu nie otrzymał samolot pasażerski lecący z Kijowa. Podobny los spotkał także maszynę ze Stambułu. Jednocześnie normalnie wylądowały samoloty z Moskwy - wynika z cytowanej przez Reutera informacji pasażerskiej na lotnisku w stolicy Krymu. Port lotniczy w Symferopolu został zajęty przez prorosyjskie uzbrojone grupy, które przez Zachód są identyfikowane jako żołnierze rosyjscy. Mimo ich obecności lotnisko funkcjonowało normalnie, przyjmując zaplanowane loty.

W ubiegłym tygodniu Władimir Putin zagościł na okładkach wielu tygodników:

Premier Donald Tusk zapowiedział, że z kanclerz Niemiec Angelą Merkel będzie rozmawiał o niemieckich interesach energetycznych z Rosją.

Premier Tusk powiedział, że od poniedziałku Europa zacznie wprowadzać sankcje dla Rosji.

- Na Krymie jest już prawie 19 tysięcy rosyjskich żołnierzy - poinformowało ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych. Według przedstawionych we wtorek szacunków - blisko 11,5 tys. to żołnierze Floty Czarnomorskiej, a około 7,4 tys. stanowią mundurowi z innych jednostek sił zbrojnych - informuje Interfax-Ukraina.

Czym tak naprawdę jest Memorandum Budapesztańskie, którego przestrzegania domaga się Ukraina?

- To był monolog zmęczonego człowieka, który mało kogo już przekonuje - tak wystąpienie Wiktora Janukowycza oceniła... rosyjska gazeta "Izvestia".

11 miliardów euro - taką pomoc finansową od Komisji Europejskiej może otrzymać Ukraina. Decyzja może zapaść jeszcze dziś - poinformowali Jose Manuel Barroso, szef Komisji Europejskiej i Karel de Gucht, unijny komisarz ds. handlu - podała agencja Interfax Ukraina.

W ramach kolejnych "niezapowiadanych" manewrów siły zbrojne Rosji przećwiczą jednoczesne desantowanie z powietrza 3500 żołnierzy na terytorium umownego wroga. O rozpoczęciu we wtorek ćwiczeń, w których uczestniczy około 4000 żołnierzy wojsk powietrznodesantowych i 36 wojskowych samolotów transportowych, poinformowało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Manewry potrwają do soboty. Będzie to pierwsze od 20 lat masowe desantowanie żołnierzy z powietrza w Rosji. Miejsca zrzutu nie ujawniono. Podano tylko, że w ćwiczeniach bierze udział dywizja powietrznodesantowa z Iwanowa, 245 km na północny wschód od Moskwy.

Natowski samolot wczesnego ostrzegania i dowodzenia AWACS E-3A ma rozpocząć we wtorek misję w rumuńskiej przestrzeni powietrznej - poinformowało ministerstwo obrony Rumunii. Dzień wcześniej Rada Północnoatlantycka zdecydowała o wykorzystaniu AWACS-ów nad Polską i Rumunią w ramach starań Sojuszu mających na celu monitorowanie kryzysu na Ukrainie.

- Po raz kolejny zwróciłem się do Rosjan z prośbą o rozmowę telefoniczną z premierem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Korona mi z głowy nie spadnie. Jestem gotów do rozmów, lecz Rosjanie, niestety, mają zapewne inne problemy, bo w ciągu ostatnich pięciu dni nie mogę porozmawiać ani z prezydentem, ani z premierem Federacji Rosyjskiej - poinformował Arsenij Jaceniuk, premier Ukrainy występując przed Radą Najwyższą.

Ukraiński parlament rozważy możliwość rozwiązania parlamentu na Krymie. Stanie się to w ciągu kilku najbliższych dni po tym, jak bezprawnymi działaniami władz autonomii zajmie się Trybunał Konstytucyjny - poinformował agencję Interfax-Ukraina Ołeksandr Turczynow, tymczasowy prezydent Ukrainy i przewodniczący Rady Najwyższej.

Znany ukraiński biznesmen Rinat Achmetow zwrócił się do nowych władz swojego kraju w związku z zatrzymaniem byłego gubernatora obwodu charkowskiego Mychajły Dobkina, by nie zaogniały sytuacji na południu i wschodzie Ukrainy. W oświadczeniu przekazanym we wtorek agencji Interfax-Ukraina Achmetow napisał, że obecnie w południowo-wschodnich regionach kraju jest bardzo skomplikowana sytuacja polityczna i psychologiczna. - Kiedy władza aresztuje jednego z liderów wschodu, to nie uspokaja sytuacji w regionie, lecz jeszcze bardziej ją zaognia. To, czy Mychajło Dobkin jest czy nie jest winny, powinien orzec niezawisły sąd po wszechstronnym dochodzeniu - napisał Rinat Achmetow w oświadczeniu przesłanym agencji Interfax-Ukraina. - Dopóki trwa śledztwo, polityk powinien pozostawać na wolności - oświadczył najbogatszy Ukrainiec. - Stoją za nim setki tysięcy ludzi - przypomniał, wyrażając gotowość wniesienia kaucji i osobistego poręczenia za Dobkina.

Parlament Ukrainy zwrócił się do władz krajów, które podpisały Memorandum Budapeszteńskie, by z użyciem wszelkich dostępnych środków zagwarantowały integralność terytorialną i nienaruszalność granic państwa ukraińskiego. Deputowani zwrócili się z tą prośbą do rządów Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, zaś do Rosji, która także jest stroną Memorandum, zaapelowali o wyprowadzenie z Ukrainy swych wojsk.

Podczas głosowania w krymskim parlamencie nad deklaracją w sprawie niepodległości - za podniosło ręce aż 78 z 81 deputowanych.

Ukraiński parlament ostrzegł władze Krymu, że podejmie działania jeśli zaplanowane na 16 marca referendum nie zostanie odwołane do środy - informuje Reuters.

Parlament należącej do Ukrainy Autonomicznej Republiki Krymu przyjął deklarację niepodległości - informuje PAP. Deputowani powołują się na decyzję międzynarodowego sądu ONZ w sprawie Kosowa z 2010 r. Według sentencji tamtego orzeczenia - nie jest naruszeniem prawa międzynarodowego jednostronne proklamowanie niepodległości przez część państwa.

Tutaj możecie obejrzeć całe dzisiejsze wystąpienie Wiktora Janukowycza:

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy dysponuje dowodami, że w prowokacjach przeciwko ukraińskiej państwowości na terytorium tego kraju zaangażowany jest rosyjski wywiad wojskowy - oświadczył szef SBU Wałentyn Naływajczenko, przemawiając w parlamencie.

- Za dwie godziny odbędzie się konferencja prasowa, na której przedstawię te dowody. Pracownicy Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Rosji (GRU) bezpośrednio uczestniczą w aktach dywersji i przekupywaniu naszych obywateli we wschodnich obwodach kraju, by prowokować tam przemoc i zamieszki - przekonywał Naływajczenko.

Konferencję Wiktora Janukowycza krótko podsumował Bartosz Węglarczyk, prowadzący magazyn Świat w TVN24BiŚ

- Ukraińskie siły zbrojne są w pełnej gotowości bojowej, jednak sytuacja armii jest skomplikowana - poinformował we wtorek p.o. ministra obrony Ukrainy Ihor Teniuch.

- Nasze siły zbrojne przebywają na poligonach zgodnie z planami manewrów, tak na wschodnim, jak i na południowym kierunku, jednak wyniki nie są zadowalające - oświadczył Teniuch z trybuny parlamentu w Kijowie. Według ministra tylko w siłach lądowych, które liczą 41 tys. żołnierzy, spośród których w stałej gotowości bojowej powinno być 20 tysięcy, do natychmiastowego działania gotowych jest zaledwie 6 tys. żołnierzy.

- Janukowycz chce walczyć z bandytami, a w oczach całego świata to on jest bandytą - komentuje w studiu TVN24 Andrzej Halicki, poseł PO.

- Janukowycz chce się przedstawiać jako mąż opatrznościowy, który będzie walczyć z "banderyzmem" i faszyzmem. A to niestety oznacza, że na Ukrainie może dojść do eskalacji przemocy - ocenia w studiu TVN24 Witold Waszczykowski, były wiceminister spraw zagranicznych.

- Wy, którzy przejęliście władzę, za rozkaz strzelania do ludzi odpowiecie przed sądem. Odpowiecie za mękę narodu - były prezydent Ukrainy wygrażał obecnym władzom. - Wasze działania doprowadziły do tego, że Krym zaczyna pękać. Przetrwamy te trudne czasy, ludzie przejrzą na oczy, kraj powstanie z kolan - zakończył swoje przemówienie Janukowycz. Nie dopuścił do pytań od dziennikarzy.

- Apeluję do społeczności międzynarodowej, aby nie dawała pieniędzy bandytom, nie wspierała niekonstytucyjnych przewrotów - Janukowycz odniósł się do planów pomocy Ukrainie, jakie ma Zachód.

Janukowycz zapowiada, że wróci na Ukrainę walczyć o władzę. Nie ma jednak wątpliwości, że nadchodzące wybory prezydenckie, zaplanowane na 25 maja, będą w jego ocenie nielegalne.

- Na Ukrainie panuje anarchia, opamiętajcie się - zaapelował, przypominając, że wg niego jest nadal pełnoprawnym prezydentem. - Żyję i nie ustąpiłem - podkreśla.

- Na Ukrainie trwa walka nacjonalistów i neofaszystów, którzy celują w urząd prezydenta - przekonuje Janukowycz.

- Chciałem powiedzieć, że żyję aczkolwiek nie mogę powiedzieć, że czuję się dobrze, bo nie mogę patrzeć bez trwogi na to, co dzieje się na Ukrainie - rozpoczął Janukowycz.

Wiktor Janukowycz, jakby chcąc dowieść, że jest w świetnej kondycji fizycznej, będzie przemawiać do dziennikarzy, stojąc (przypomnijmy: na poprzedniej konferencji siedział).

Za chwilę w sali Ametyst Vertolexpo w rosyjskim Rostowie nad Donem - rozpocznie się konferencja prasowa obalonego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy - Ołeksandr Turczynow: planujemy powołać Gwardię Narodową i ogłosić częściową mobilizację.

Tymczasem w Polsce:

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk po raz kolejny opowiedział się za pokojowym uregulowaniem konfliktu z Rosją, która od końca lutego kontroluje należący do jego kraju Półwysep Krymski.

- W Doniecku w poniedziałek wieczorem aresztowano rosyjskiego szpiega. Stało się to w kompromitujących go okolicznościach - poinformował ukraiński minister spraw wewnętrznych Arsen Awakow, donosi agencja Interfax-Ukraina. Polityk nie podał jednak szczegółów zdarzenia. Minister powiedział także, że trwają negocjacje w sprawie uwolnienia dziennikarzy, którzy mieli zostać uprowadzeni na Krymie.

Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmaier podczas wizyty w Estonii ostrzegł Rosję, że jeśli ta do weekendu nie zmieni postawy wobec Ukrainy - to w poniedziałek Unia Europejska będzie dyskutować o sankcjach wobec niej. Podkreślił też, że UE nie dąży do konfrontacji, ale działania Rosjan wymagają podjęcia odpowiednich kroków dyplomatycznych.

Amerykański departament obrony informuje o większej liczbie F-16, które wezmą udział w ćwiczeniach w Polsce w nadchodzących dniach.

- W obiegu przez jakiś czas funkcjonować będą i ruble i hrywny - to słowa Władimira Konstantinowa, przewodniczącego Rady Najwyższej Krymu, które przytacza agencja Interfax-Ukraina. Polityk w ten sposób opowiada o przyszłości autonomii, jeśli ta w wyniku referendum odłączy się od Ukrainy.

Wg niego taki "stan przejściowy" może potrwać ok. 6 miesięcy. - Pensje jednak będą wypłacane już w rublach, ceny też tak będą podawane - zaznaczył. Przypomnijmy - referendum ws. włączenia krymskiej autonomii w skład Federacji Rosyjskiej ma odbyć się w najbliższą niedzielę, jego legalność podważa jednak Ukraina oraz państwa zachodnie.

- Rząd Ukrainy nie rozważa żadnych projektów mających na celu włączenie kraju do struktur NATO - oświadczył szef dyplomacji Ukrainy - Andrij Deszczyca w wywiadzie udzielonym agencji Interfax-Ukraina.

Bank Światowy w 2014 roku może pożyczyć Ukrainie aż 3 miliardy dolarów, które mają pomóc w przeprowadzeniu koniecznych w tym kraju reform - donosi agencja Interfax Ukraina.

Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius oświadczył, że zaplanowane na niedzielę referendum na Krymie - w świetle prawa - nie będzie wiążące. Dodał także, że sankcje UE mogą zostać nałożone na Rosję być może nawet w tym tygodniu.

A głosowanie w referendum na Krymie już w najbliższą niedzielę. O superkrótkiej kampanii, jej wpadkach, hasłach i ogólnym kolorycie - pisze dziennikarz tvn24.pl Grzegorz Kuczyński.

21 marca - niższa izba rosyjskiego parlamentu, a więc Duma Państwowa' rozpatrzy wniosek Krymu o przyłączenie go do Federacji Rosyjskiej.

Według najnowszych doniesień - Wiktor Janukowycz ma wygłosić przemówienie dziś ok. godz. 10 (polskiego czasu) w rosyjskim Rostowie nad Donem - poinformował Wojciech Bojanowski na antenie TVN24.

Krwawy incydent na przejściu granicznym w miejscowości Czonhar, łączącej Krym ze stałym lądem. Jak informuje TVN24 - siły tzw. "samoobrony krymskiej" postrzeliły tam mężczyznę, który transportując pomoc humanitarną (m.in. jedzenie, namioty i koce), próbował przekroczyć granicę. Ranny trafił do szpitala.

- Konflikt krymski przypada w bardzo złym czasie dla budzącej się po kryzysie światowej gospodarki - uważa sekretarz generalny Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju - Angel Gurria. Dodał, że kraje członkowskie czeka dyskusja w sprawie Rosji, która stara się od lat wejść do Organizacji.

- Problem związany z Ukrainą jest ważny, jednak moment, w jakim się to dzieje jest bardzo zły. Próbujemy bowiem odbudować zaufanie (w gospodarce - red.) - powiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej Gurria.

We wtorek w Rostowie nad Donem ma odbyć się konferencja, na której swoje oświadczenie wygłosi odsunięty od władzy Wiktor Janukowycz.

- Wystąpienie zaplanowane jest na godzinę 12.00 czasu moskiewskiego, czyli 9.00 polskiego. To oświadczenie jest owiane aurą tajemnicy. Nie wiadomo nawet, gdzie się odbędzie. Będzie szansa, by zweryfikować wszystkie pogłoski z ostatnich dni - podkreślił reporter TVN24 Wojciech Bojanowski.

Poniedziałkowe wydarzenia na Ukrainie w skrócie: szef dyplomacji Ukrainy Andrij Deszczyca oświadczył, że jego kraj nie rozpatruje na razie możliwości zerwania umów o stacjonowaniu na Krymie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Jednocześnie premier Arsenij Jaceniuk dopuścił możliwość rozszerzenia autonomii Krymu. Ale stawia warunek: pełne wycofanie się sił rosyjskich z samego półwyspu. Nowe władze walczą z separatystami na wschodniej Ukrainie. Prokuratura zatrzymała byłego gubernatora obwodu charkowskiego.

RELACJA Z PONIEDZIAŁKU

Autor: kk/mieś / Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters