Była więźniarka obozu podała rękę "buchalterowi Auschwitz"

Była więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, Eva Kor, podała rękę oskarżonemu esesmanowi Oskarowi Groeningowi w czasie jego procesu przed sądem w Lueneburgu. 93-letni były strażnik odpowiada za pomocnictwo w zamordowaniu 300 tys. osób.

- Przebaczyłam nazistom - powiedziała Kor w środę, w drugim dniu procesu, informując dziennikarzy o swoim geście, który miał miejsce dzień wcześniej.- Moje przebaczenie nie oznacza uniewinnienia sprawców - zastrzegła 81-letnia kobieta, która wraz ze swoją siostrą bliźniaczką była poddawana w obozie pseudomedycznym eksperymentom. Jej pozostała rodzina została zamordowana w Birkenau.Kor zaznaczyła, że traktuje swój gest jako "akt samouzdrowienia i wyzwolenia". Zastrzegła, że postąpiła tak tylko we własnym imieniu.

Poprosił o przebaczenie

Prokuratura zarzuca Oskarowi Groeningowi, że będąc członkiem Waffen-SS, pełnił służbę w KL Auschwitz latem 1944 roku, gdy do obozu deportowano ok. 425 tys. Żydów z Węgier, z czego co najmniej 300 tys. niemal natychmiast uśmiercono w komorach gazowych Birkenau.

Zeznając pierwszego dnia procesu, były strażnik przyznał, że ponosi moralną winę z zbrodnie, i poprosił o przebaczenie.Nazywany "buchalterem Auschwitz" Groening zabezpieczał majątek ofiar po ich przybyciu na rampę. Esesman przeszukiwał ponadto ubrania i rzeczy zamordowanych, rekwirując i rejestrując ukryte przez nich pieniądze i kosztowności.Zdaniem prokuratury Groening przyczynił się swoją działalnością do sprawnego funkcjonowania systemu masowego zabijania więźniów. Jeżeli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności.W środę Groening kontynuował zeznania. Potwierdził, że wiedział, co działo się w obozie, w którym pełnił służbę od 1942 roku. Mówił, że "pojemność komór gazowych i krematoriów była ograniczona".

- Chwalono się, że w ciągu doby można pozbyć się 5 000 ciał" - dodał. "Byłem jedynie małym podoficerem"- podkreślał unterscharfuehrer SS (stopień odpowiadający plutonowemu w wojsku).

Autor: kg/ja / Źródło: PAP

Czytaj także: