Bułgaria dąży do otwartego i wzajemnie korzystnego dialogu z Federacją Rosyjską - oświadczył premier Bojko Borisow po spotkaniu z ambasador Rosji Eleonorą Mitrofanową. Odbyło się po głośnym zatrzymaniu pięciu pracowników ministerstwa obrony i wywiadu wojskowego pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji.
Spotkanie odbyło się we wtorek i było pierwszym po rozpoczęciu przez Eleonorę Mitrofanową misji w Bułgarii w tym miesiącu. - Bułgaria dąży do otwartego i wzajemnie korzystnego dialogu z Federacją Rosyjską, w ramach którego nasz kraj będzie kierował się swoimi narodowymi interesami i euroatlantyckimi priorytetami - powiedział Bojko Borisow. W komunikacie przekazano, że strony omawiały "dążenie do pogłębienia stosunków dwustronnych w duchu życzliwości i pragmatyzmu". Nie podano, czy najnowszy skandal szpiegowski był wśród poruszonych w tym kontekście tematów.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa ze swej strony wezwała Sofię do zaprzestania "polowania na czarownice, szkodzącego interesom samej Bułgarii" i zaapelowała o powrót do konstruktywnego dialogu z Rosją.
Pytania w związku ze skandalem
W Bułgarii analitycy i media stawiają pytania w związku ze skandalem. Dotyczą one głównie wicepremiera i ministra obrony Krasimira Karakaczanowa. Przypomina się, że komisja, która badała archiwa dawnej SB, jeszcze w poprzedniej dekadzie poinformowała, że był on notowany jako współpracownik służb bezpieczeństwa okresu komunistycznego.
- Nie widzimy, by w armii panowała świadomość, że siły zbrojne mają bronić Bułgarię i naszych sojuszników w ramach NATO. Tam nadal szerzą się kremlofilskie i putinofilskie nastroje. Ten problem wymaga rozwiązania – oznajmił w wywiadzie dla radia publicznego prof. Todor Tagarew, były minister obrony.
Według innego byłego ministra obrony i dawnego przedstawiciela Bułgarii w NATO Bojko Noewa "mechanizmy, związane z systemem bezpieczeństwa narodowego, są zniekształcone, co czyni go nieefektywnym". Jego zdaniem do wykrycia siatki szpiegowskiej doszło prawdopodobnie z zagraniczną pomocą.
Stanowisko wicepremiera
Wpływowy portal Mediapool opublikował dziewięć pytań do wicepremiera Karakaczanowa, w tym o to, czy utrzymuje niedawno wyrażone stanowisko, że "Rosja nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla Bułgarii", skoro dopuścił do istnienia szpiegowskiej sieci w resorcie.
Karakaczanow, lider partii WMRO, koalicyjnego partnera formacji premiera Bojko Borisowa GERB w ostatnich czterech latach, ma ponownie startować w wyznaczonych na 4 kwietnia wyborach parlamentarnych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shuttestock